Prezes ŁZPN: ŁKS i Widzew poradzą sobie w nowej rzeczywistości

Piłkarskie kluby w niemal całej Europie mają poważne problemy. W związku z koronawirusem nie mogą liczyć na przychód z dnia meczowego, a problematyczne stają się rozliczenia ze sponsorami oraz parterami. W takich okolicznościach prawdopodobnie będzie dochodziło do renegocjacji umów z piłkarzami.

Taki scenariusz przewiduje Adam Kaźmierczak, który w rozmowie z Expressem Ilustrowanym przyznał, że władze polskich klubów powinny już teraz rozważyć renegocjację kontraktów z piłkarzami. Prezes ŁZPN w takim rozwiązaniu widzi możliwość zbilansowania budżetu mimo trudnej sytuacji wywołanej przez koronawirusa.

– Już w tej chwili działacze muszą poważnie myśleć o redukcji zawartych kontraktów z piłkarzami. Nie wiem jeszcze, o ile powinny być zmniejszone, ale na pewno kluby nie wytrzymają sytuacji, w której musiałyby płacić normalne pensje, takie, jakie mają zapisane w umowach zawodnicy – mówi Kaźmierczak.

Łódzki Związek Piłki Nożnej pracuje nad rozwiązaniami, które ułatwią klubom przejście przez najbliższe kilka miesięcy. Sam Kaźmierczak ma nadzieję, że koronawirus nie sparaliżuje piłkarskich rozgrywek w Polsce na długo i uda się dokończyć obecny sezon na wszystkich szczeblach rozgrywkowych w kraju.

Warto podkreślić, że zdaniem prezesa ŁZPN dwa najbardziej rozpoznawalne łódzkie kluby, czyli ŁKS i Widzew, są w dobrej kondycji finansowej, więc z całego zamieszania spowodowanego zawieszeniem rozgrywek, powinny wyjść bez większego szwanku. 

– Sytuacja ŁKS i Widzewa, na tle całej polskiej piłki, jest względnie dobra. Obydwa łódzkie kluby mają dość stabilne budżety. Cokolwiek by się nie wydarzyło, to na pewno ŁKS i Widzew poradzą sobie w nowej rzeczywistości – komentuje Adam Kaźmierczak na łamach EI.

Przypomnijmy, że rozgrywki szczebla centralnego zostały zawieszone do 26 kwietnia. W PZPN-ie liczą na to, że po tym dniu uda się wrócić do grania w piłkę. Wówczas na dokończenie ligowych rozgrywek w Polsce zostałyby dwa miesiące, bowiem wg zaleceń UEFY, rozstrzygnięcia we wszystkich ligach mają być znane do 30 czerwca.

fot. Marian Zubrzycki