-Mamy zawarte porozumienia z siatkarzami i staramy się odbudować wiarygodność finansową Skry w środowisku – powiedział Wiesław Deryło, prezes PGE GiEK Skry Bełchatów.
W PGE GiEK Skrze Bełchatów na początku roku doszło do wielkich zmian. Rada Nadzorcza na nowego prezesa wybrała Wiesława Deryłę, prawnika, który z drużyną jest od 42 lat. Sponsor strategiczny, czyli PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. przedłużył umowę z dziewięciokrotnymi mistrzami Polski. Wybrano także nowego trenera. Gheorge Cretu, bo to on poprowadzi bełchatowian w następnym sezonie ma zbudować zespół, który w lidze zajmie miejsce dające prawo do gry w europejskich pucharach.
Czytaj także: Gheorghe Cretu trenerem PGE GiEK Skry Bełchatów.
Pierwsi w Polsce rozmawialiśmy z Deryłą. Jakie długi ma Skra? Ile pieniędzy dostanie od sponsora strategicznego? Czy szefowie klubu obawiają się, że podzielą los Chemika Police? Kto zostanie w zespole na następny sezon? Dlaczego w Bełchatowie postawiono na Cretu?
Prezes PGE GiEK Skry Bełchatów: “Skra ma wrócić do europejskich pucharów”
W Skrze przez ostatni rok działo się dużo, nie zawsze dobrego. Trzy razy zmieniali się prezesi. Pojawiły się informacje o ogromnych długach…
-To był niesamowicie trudny czas dla spółki akcyjnej i dla zespołu. Kłopoty finansowe doprowadziły do tego, że my ludzie kochający Skrę zastanawialiśmy się, czy klub będzie istniał. Po tym jak odwołano Konrada Piechockiego, który w tę drużynę włożył bardzo dużo serca, nastąpiły roszady i zmiany w zarządzie. Problemy finansowe były bardzo duże, przełożyły się na wynik sportowy w ostatnim sezonie. Na szczęście to już za nami.
Czy to prawda, że gdyby Piechocki został, PGE drastycznie zmniejszyłoby finansowanie?
– Nie wiem, nie było mnie wtedy w klubie. Informacje, o tym co się dzieje, tak jak nasi kibice czerpałem z doniesień medialnych.
Skąd się wzięły długi Skry?
– Zobowiązania zaciągano, bo miały pokrycie w umowie ze sponsorem. Gdy sponsor zmniejszył finansowanie, klub nie mógł ich regulować. Obecnie mamy zawarte porozumienia z siatkarzami i staramy się odbudować wiarygodność finansową Skry w środowisku siatkarskim. Na razie nam się udaje. Mamy tylko jedno nieuregulowane zobowiązanie z zawodnikiem krajowym.
Ile jeszcze zajmie Skrze spłacanie zaległości?
-Odpowiem trochę inaczej. W siatkówce jest takie zagrożenie, że jeżeli klub zalega zawodnikom i oni zgłoszą to do CEV, to dostaje zakaz transferów zagranicznych. W Skrze nie ma takiego zagrożenia. Będziemy mogli kontraktować siatkarzy spoza Polski. Oczywiście tych, którzy będą wpisywali się w koncepcję trenera.
Nowa umowa Skry z PGE GiEK oznacza duże pieniądze? Pozwoli klubowi wrócić do walki o medale?
– Mamy nową umowę ze sponsorem strategicznym PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. i bardzo się z niej cieszymy, bo pozwala nam odbudować finansową wiarygodność klubu. Zawsze chcemy grać o jak najlepsze miejsce. W następnym sezonie naszym celem jest wynik, który pozwoli nam wrócić do europejskich pucharów.
Może pan zdradzić o jakie kwoty chodzi?
To jest tylko fragment artykułu.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.
Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.