Kibice spotkają się z prezesem Widzewa. Liczba miejsc nieograniczona.
W Widzewie trwa internetowa rewolucja. Mateusz Dróżdż, prezes czerwono-biało-czerwonych niedawno na Twitterze wytłumaczył, dlaczego klub w social mediach, nie będzie składał życzeń urodzinowych zasłużonym widzewiakom. – Panowie ja to biorę na klatę, to moja decyzja. Historia jest ważna i trzeba o niej pamiętać i szanować, ale nie może być tak, że profile oficjalne przypominają historyczne. Często też były pretensje, że kogoś pominęliśmy. To była moja decyzja – koniec z urodzinami “historycznymi”. – napisał Dróżdż. W rozmowie z Interią, szef klubu z Piłsudskiego wycofał się z pomysłu i zapowiedział, że na spotkaniu z kibicami wyłoni listę zasłużonych, którym życzenia należy składać bez względu na wszystko, chociaż jak sam przyznał.: ” Jeśli kibice stworzą listę 15 czy 20 nazwisk, którym zawsze trzeba składać życzenia, to możemy do tego wrócić, ale wiem, że o to znów będzie kłótnia”.
Ostatnio kibice Legii zorganizowali na Twitterze pokój dyskusyjny o nazwie “Legia Talk”. Inicjatywa, była na tyle duża, że udało się zaprosić nawet Dariusza Mioduskiego właściciela stołecznej drużyny, Widzew nie czekał, aż sprawy w swoje ręce wezmą kibice i sam zaproponował spotkanie. We wtorek o 18:00 Mateusz Dróżdż będzie do dyspozycji fanów w założonym przez klub pokoju, do którego dołączyć i zabrać głos będzie mógł każdy kto posiada konto na Twitterze.
Widzew wychodzi do ludzi i coraz więcej na tym zyskuje. Czy trendy, które starają się wyznaczać władze klubu staną się niedługo ogólnopolskim standardem? A może spotkanie należało zorganizować tradycyjnie, żeby wykluczone nie były osoby, które nie posiadają kont na Twitterze?