Siatkarki ŁKS-u Commercecon wygrały z Volleyem Wrocław. Duża w tym zasługa młodej Julity Piaseckiej.
ŁKS Commercecon zagrał z Volleyem bez pierwszego trenera Michała Maska i bez Pauliny Maj-Erwardt, pełniącej w drużynie funkcje kapitan i libero. Łodzianki zrewanżowały się zespołowi z Wrocławia za porażkę w rudzie jesiennej w bardzo dobrym stylu, bo wygrały 3:0, a mecz trwał zaledwie 75 minut.
Chociaż początek pierwszego seta był wyrównany, ełkaesianki szybko zdominowały rywalki. Duża w tym zasługa Veronici Jones-Perry, która spokojnie wypracowywała przewagę nad drużyną z Wrocławia. Nie ustępowała jej Julita Piasecka, która po raz pierwszy w karierze nagrodzona została statuetką MVP. Tak grający ŁKS- Commercecon chcielibyśmy oglądać zawsze. Nie było idealnie, bo łodzianki miewały problemy z przyjęciem, ale w roli libero świetnie spisywała się Krystyna Strasz. Brązowe medalistki Tauron Ligi sprawnie poradziły sobie z Volleyem i nawet na chwilę nie wypuściły z rąk prowadzenia.
Piłkę meczową serwowała debiutantka Alicja Jaryszek. Młoda zawodniczka ma już za sobą występy w reprezentacji Polski do lat 16. Po jej zagrywce ŁKS Commercecon wygrał po raz pierwszy od trzech meczów. Następne spotkanie łodzianki rozegrają z Jokerem Świecie, ostatnią drużyną Tauron Ligi. Być może na boisku pojawi się już nowa atakująca ŁKS-u, Valentina Diouf, która oglądała mecz z Volleyem wraz ze sztabem szkoleniowym klubu z al. Unii.
ŁKS Commercecon Łódź – #VolleyWrocław 3:0 (25:16, 25:18, 25:16)
ŁKS Commercecon: Ratzke 4 Jukoski 10, Witkowska 7, Jones-Perry 11, Alagierska 10, Piasecka 12, Krystyna Strasz (libero) oraz Grajber, Pacak 7, Gajer, Sobiczewska 2, Jaryszek