Widzew poinformował, że nie podpisze nowego kontraktu z Jakubem Kmitą, wychowankiem akademii.
W artykule “Widzew. Dwa transfery i nowy kontrakt” informowaliśmy, ż jest szansa, by w Widzewie pozostał jego 19-letni wychowanek Jakub Kmita. Chłopak w poprzednim sezonie grał w dwóch meczach pierwszoligowych, zaliczając asystę. Wyróżniał się w rezerwach, które awansowały do IV ligi.
Podobnie jak to było z Michaelem Ameyawem nikt nie wpadł na pomysł, żeby wcześniej przedłużyć kontrakt ze zdolnym pomocnikiem. Później, gdy Widzew się obudził, Kmita miał już menedżera i oferty z innych klubów. Najlepszą złożył mu Znicz Pruszków, jednak 19-latek chciał zostać w Łodzi, bo jest kibicem Widzewa Klub nie zgodził się jednak na zapisy w nowej umowie, w których Kmita miał mieć zagwarantowane rozegranie określonej liczby minut.
“Klub zdecydował, że nie podpisze nowej umowy z Jakubem Kmitą. Kuba, dziękujemy za grę w Widzewie i życzymy Ci powodzenia w dalszej karierze!” – napisano na widzewskim Facebooku.