„Klub to kibicie. Widzew jest skazany na sukces. Prędzej czy później. Z ŁKS może być różnie” – napisał na Twitterze RadosławMatusiak, były piłkarz m.in. Widzewa, ŁKS-u czy GKS-u Bełchatów.
Reklama
To fragment tweeta opublikowanego przez byłego reprezentanta Polski po jego wizycie na stadionie ŁKS-u. Matusiak był pod wrażeniem nowego obiektu przy al. Unii Lubelskiej 2, a do tego pochwalił drużynę, która w meczu 3. kolejki Fortuna 1 Ligi pokonała Skrę Częstochowa 2:1. Z drugiej jednak strony był zawiedziony frekwencją na wspomnianym spotkaniu.
„1/6, 1/7 stadionu zapełniona” – napisał Matusiak. Te ułamki nieco mijają się z prawdą, bo miejsc na stadionie jest około 18 tysięcy, a według oficjalnych źródeł mecz ze Skrą Częstochowa oglądało ponad 6,5 tysiąca widzów. Stadion więc był zapełniony mniej więcej w 1/3 swojej pojemności.
Taka liczba to jednak, jak na pierwszoligowe warunki, całkiem dobry wynik. Więcej kibiców oglądało jedynie mecze Wisły Kraków z Arką Gdynia i Ruchu Chorzów z Puszczą Niepołomice.
Reklama
Frekwencja na wszystkich meczach Fortuna 1 Ligi: Stal Rzeszów – Górnik Łęczna (2533 kibiców) Ruch Chorzów – Puszcza Niepołomice (6612 kibiców) Chojniczanka Chojnice – Chrobry Głogów (1459 kibiców) ŁKS Łódź – Skra Częstochowa (6579 kibiców) Bruk-Bet Termalica Nieciecza – GKS Tychy (2012 kibiców) Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice (5014 kibiców) Wisła Kraków – Arka Gdynia (15176 kibiców) Odra Opole – Zagłębie Sosnowiec (1835 kibiców) Apklan Resovia Rzeszów – Sandecja Nowy Sącz (1833 kibiców)
Widzew nie ma sobie równych
Z kolei mecz Widzewa z Lechią z trybun obejrzało ponad 17 tysięcy widzów. To najlepszy wynik minionego weekendu w kraju.
A to na pewno nie koniec, bo przecież już za tydzień na Widzew przyjedzie Legia Warszawa. Ciężko przypuszczać, by stadion przy al. Piłsudskiego w piątkowy wieczór nie wypełnił się do ostatniego miejsca.
1 Comment
Cały czas ŁKS zawyża frekwencję na stadionie czy wy jesteście SLEPI czy nieumiecie LICZYĆ ???