Po omdleniu Daniego Ramireza w meczu z Lechem Poznań nie ma już śladu. Hiszpan znalazł się w kadrze Łódzkiego Klubu Sportowego na mecz z Górnikiem Zabrze.
Pod koniec pierwszej połowy niedzielnego meczu “Rycerzy Wiosny” z Lechem Poznań kibice na trybunach zamarli. Dani Ramirez bez kontaktu z rywalem padł na ziemie, stracił przytomność i konieczne było przewiezienie go do szpitala. Badania nie wykazały niczego złego, więc Hiszpan mógł w czwartek wrócić do zajęć z zespołem.
Nie było jednak pewne, czy będzie mógł pojawić się z drużyną Zabrzu. Wraz z publikacją składów meczowych, wszystko stało się jasne – Ramirez znalazł się wyjściowym ełkaesiaków, więc będzie mógł pomóc drużynie na boisku.