Unihokeiści AZS-u PŁ UMED Cochise Burger Łódź mieli nadzieję na dobry wynik przeciwko faworyzowanemu SKS-owi Olimpii Łochów, ale wiceliderzy Ekstraligi nie pozostawali cienia wątpliwości, kto jest zespołem lepszym.
Gracze prowadzeni przez Rafała Fijałkowskiego niestety nie potrafili się postawić dużo silniejszemu SKS-owi Olimpii Łochów. Goście z Mazowsza urządzili sobie festiwal strzelecki, wygrywając aż 16:2. Mimo porażki łodzianie nadal są na 4. miejscu w ligowej tabeli.
CZYTAJ TEŻ: AZS PŁ UMED Cochise Burger bez szans w starciu z potentatem
ABY PRZEJŚĆ DO GALERII KLIKNIJ NA ZDJĘCIE PONIŻEJ