Do fatalnej pomyłki sędziów doszło podczas piątkowego starcia GKS-u Jastrzębie z Widzewem Łódź. Arbiter nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Krystiana Nowaka.
W drugiej połowie spotkania Fortuna 1 Ligi pomiędzy GKS-em Jastrzębie a Widzewem Łódź doszło do fatalnej pomyłki arbitrów.
W 46. minucie meczu Krystian Nowak wpakował piłkę do bramki, ale sędzia odgwizdał spalonego.
W tej sytuacji błąd popełniła jednak sędzia asystent tego spotkania, która dopatrzyła się spalonego i po jej sygnalizacji arbiter niesłusznie nie uznał gola.
Telewizyjne powtórki pokazały, że o spalonym w tej sytuacji nie mogło być mowy.
fot. Marian Zubrzycki