Tak przynajmniej twierdzi większość czytelników Łódzkiego Sportu, którzy wzięli udział w głosowaniu na naszym fanpage’u na Facebooku.
Wciąż nie jest znane ostateczne rozstrzygnięcie kwestii dokończenia sezonu 2019/2020 na szczeblu centralnym, a więc w PKO Ekstraklasie, Fortuna 1 Lidze i II lidze. W chwili obecnej wiemy, że rozgrywki zostały zawieszone do końca marca. Co będzie później?
Wszystko zależy od rozwoju sytuacji związanej z koronawirusem. W Polsce liczba zachorowań cały czas rośnie. Biorąc pod uwagę słowa ministra zdrowia – prof. Łukasza Szumowskiego, ten trend nie zatrzyma się w ciągu najbliższych tygodni, co prawdopodobnie oznacza kolejne tygodnie bez zgromadzeń publicznych, w tym meczów piłki nożnej.
To z kolei jest równoznaczne z zakończeniem sezonu 2019/2020, który w Polsce miał potrwać do końca maja. Przed Polskim Związkiem Piłki Nożnej oraz Ekstraklasą SA trudne decyzje dotyczące ostatecznych rozstrzygnięć w niedokończonym sezonie.
W związku z niepewną najbliższą przyszłością rozgrywek w Polsce postanowiliśmy zapytać o zdanie naszych czytelników. Na naszym fanpage’u na Facebooku opublikowaliśmy ankietę z pytaniem „Czy piłkarski sezon 2019/2020 powinien być kontynuowany?”.
Jak wynika z blisko 200 oddanych głosów, zdaniem czytelników Łódzkiego Sportu, najlepszym rozwiązaniem byłoby zakończenie sezonu bez spadków i awansów, a więc uznanie, że sezon 2019/2020 się nie odbył.
Takie rozwiązanie na pewno bardziej satysfakcjonowałoby fanów ŁKS-u. Przypomnijmy, że Łódzki Klub Sportowy w chwili obecnej zajmuje ostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy i do miejsca gwarantującego utrzymanie traci 11 punktów. Chociaż teoretycznie do rozegrania byłoby jeszcze 11 meczów, to tylko najwięksi optymiści wierzą w to, że ŁKS jest w stanie sportowo utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Niezadowoleni z takiego obrotu spraw byliby z kolei widzewiacy, którzy są liderem II ligi i brak awansu na zaplecze ekstraklasy byłby dla nich sporym ciosem.
O tym, że kibice w Łodzi tęsknią za piłką nożną świadczy fakt, iż 60 osób chce, by rozgrywki zostały dokończone, a aż 53 z nich, by mecze odbywały się dopiero wtedy, kiedy możliwy będzie udział publiczności. Niestety w chwili obecnej niewiele wskazuje na to, byśmy w ciągu najbliższych tygodni mogli spotkać się na piłkarskich stadionach w naszym mieście i doświadczyć sportowych emocji z udziałem ŁKS-u i Widzewa.