W meczu 20. kolejki Fortuna 1 Ligi GKS Bełchatów przegrał z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. – To co się wydarzyło przy Sportowej, to skandal – grzmiał trener gospodarzy Marcin Węglewski.
Termalika to zdecydowany lider ligi i główny faworyt do awansu do ekstraklasy. Na drugim biegunie jest GKS Bełchatów, który broni się przed spadkiem do drugiej ligi. W klubie brakuje pieniędzy, zimą stworzono praktycznie nową drużynę. Ale bełchatowianie walczą dzielnie.
W piątek przeciwstawili się liderowi z Niecieczy. Od 8 minuty prowadzili po golu Macieja Masa. W drugiej połowie stracili jednak dwa gole. Najpierw po strzale z rzutu karnego Romana Gergela, a w 85 minucie po bramce Kacpra Śpiewaka.
Obie bramki dla gości padły w kontrowersyjnych okolicznościach. W Bełchatowie uważają, że nie było faulu, po którym sędzia Tomasz Marciniak podyktował rzut karny, a w końcówce Termalice nie należał się rzut rożny, bo piłkę ostatni odbił piłkarz z Niecieczy.
– To co się wydarzyło przy Sportowej, to skandal. Takiemu zespołowi jak Bruk-Bet nie trzeba pomagać. To bardzo dobry zespół – jest w stanie sam stworzyć sobie sytuację i strzelić bramkę. To co zrobił sędzia przy rzucie karnym, to nieprawdopodobne. Na naszego zawodnika wbiega zawodnik Bruk-Betu i sędzia dyktuje rzut karny. W drugiej sytuacji my wybijamy piłkę, wyraźnie odbija się od zawodnika Bruk-Betu i jest rzut rożny, po którym tracimy bramkę. Tak się nie robi, to niewytłumaczalne – denerwował się Węglewski.
Trener GKS-u chwalił jednak swój zespół. – Musze go pochwalić, bo mocno pracował i był zdeterminowany, by zabrać punkty liderowi. Uważam, że zasłużyliśmy na jeden punkt – mówi trener drużyny z Bełchatowa.
Po 20 meczach GKS zajmuje 16 miejsce w tabeli, ale po tej kolejce może spaść nawet na ostatnią pozycję. Dwa punkty mniej od zespołu z Bełchatowa mają Zagłębie Sosnowiec (gra z Odrą Opole u siebie) oraz Resovia (gra z Miedzią w Rzeszowie)
GKS Bełchatów – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (1:0)
Gole: Maciej Mas 8. – Roman Gergel 65. (k), Kacper Śpiewak 85.
GKS Bełchatów: Leonid Otczenaszenko – Marcin Sierczyński, Mateusz Bartków, Sebastian Zalepa, Mateusz Szymorek – Waldemar Gancarczyk (67. Mikołaj Grzelak), Damian Hilbrycht (89. Jakub Staszak), Michał Pawlik, Maciej Mas (58. Patryk Winsztal), Bartosz Żurek (89. Szymon Łapiński) – Jakub Bator (67. Filip Laskowski).
Bruk-Bet Termalica: Łukasz Budziłek – Mateusz Grzybek, Wiktor Biedrzycki, Artem Putiwcew, Marcin Grabowski – Samuel Štefánik, Sebastian Bonecki, Paweł Żyra (63. Kacper Śpiewak), Adam Radwański (81. Michal Hubínek), Martin Zeman (90. Michal Bezpalec) – Roman Gergel (90. Patryk Czarnowski).
Zółte kartki: Żurek, Winsztal – Żyra, Radwański, Bezpalec.
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)
Autor: Janek