Smutek ŁKS-u, radość Widzewa

W niedzielę dokończono 29. serię spotkań na zapleczu PKO Ekstraklasy. Tego dnia m.in. GKS Tychy zremisował z GKS-em Katowice 1:1. To trzeci z rzędu dokładnie taki remis tyszan, którzy nie wygrali już od sześciu kolejek, a mimo to do strefy barażowej tracą tylko 2 punkty. Z kolei w meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała – Stomil Olsztyn niespodziewanie wygrali goście, którzy dzielnie walczą o utrzymanie. Chociaż, czy niespodziewanie… Podbeskidzie, które przecież miało walczyć o awans, wiosną nie wygrało jeszcze ani ani jednego meczu!

W piątek wielkie rozczarowanie przeżyli kibice ŁKS-u. Najpierw cieszyli się z otwarcia nowego pięknego stadionu, a potem musieli przełknąć gorycz porażki z Chrobrym Głogów. ŁKS wypadł ze strefy barażowej, ale wciąż jest jej bardzo blisko.

Widzew zrobił, co do niego należało

Swoje zrobił Widzew, który na wyjeździe pokonał ostatni w tabeli GKS Jastrzębie i cały czas utrzymuje dwupunktową przewagę nad Arką Gdynia. Kibice mieli nadzieję, że w ten weekend się ona powiększy, ale w hicie kolejki Korona dała się u siebie pokonać Arce 1:2.

Kolejny raz punkty stracił lider Miedź Legnica i teraz Widzew traci do niej tylko sześć punktów. Wydawało się, że w Legnicy będą świętować awans na długo przed końcem ligi, ale już się na to nie zapowiada.

Warto też wspomnieć nie tyle o remisie Skry Częstochowa z Odrą Opole, ale bardziej o tym, że gola w doliczonym czasie gry, który dał Skrze punkt zdobył pozyskany z Widzewa Mateusz Malec.

Już we wtorek Widzew podejmie w Sercu Łodzi Koronę, a ŁKS w środę zagra z Arką w Gdyni. Zapowiada się bardzo ciekawie.

W tabeli prowadzi Miedź (62 punkty), przed Widzewem (56), Arką (54) i Koroną (49). ŁKS jest na siódmym miejscu (42).

Wyniki 29. kolejki Fortuna 1. Ligi

ŁKS – Chrobry Głogów 0:1

Resovia – Zagłębie Sosnowiec 0:0

Korona Kielce – Arka Gdynia 1:2

GKS Jastrzębie – Widzew Łódź 0:2

Miedź Legnica – Sandecja Nowy Sącz 0:0

Puszcza Niepołomice – Górnik Polkowice 3:0

Skra Częstochowa – Odra Opole 2:2

GKS Tychy – GKS Katowice 1:1

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Stomil Olsztyn 0:1