Gdy strzelasz zwycięskiego gola w 95. minucie meczu, to musisz być szczęśliwy.
Poczuł to właśnie Stefano Napoleoni, były piłkarz Widzewa, który od lata jest piłkarzem Ümraniyesporu, klubu ze Stambułu na drugim poziomie rozgrywek w Turcji.
Niedawno pisaliśmy o pierwszym golu 35-letniego Włocha. Teraz zdobył kolejnego i to takiego, który dał jego drużynie wygraną w samej końcówce w meczu z Tuzlasporem. Ümraniyespor zwyciężył 2:1. Napoleoni wszedł na boisko w 67. minucie meczu i został jego bohaterem.
„Ale uczucie! Jestem taki szczęśliwy z 3 punktów i z gola w ostatniej minucie. Wierzyliśmy w to i chcieliśmy wygrać do samego końca! Świetna praca drużyny. Jedziemy dalej” – napisał były widzewiak w mediach społecznościowych.
Zespół Napoleoniego jest liderem pierwszej ligi.