Świetny występ Jordi Sancheza w Turbokozaku

Jordi to pierwszy piłkarz Widzewa, który wziął udział w tej zabawie. Po prostu łódzkiej drużyny nie było w ekstraklasie przez długie lata. Teraz jednak jest i radzi sobie bardzo dobrze, bo na jedną kolejkę przed końcem rundy jesiennej jest na trzecim miejscu.

W niedzielę Widzew przegrał niestety z Radomiakiem 1:3. Jedynego gola zdobył Jordi Sanchez, da którego było to piąte trafienie w tym sezonie. Hiszpan zmarnował też dwie okazje, ale to i tak jeden z najlepszych piłkarzy Widzewa w obecnych rozgrywkach. Nic dziwnego, że to właśnie jego wybrano do udziału w popularnym konkursie emitowanym w stacji Canal+ Sport. Jego uczestnicy, głównie piłkarze grający obecnie w PKO Ekstraklasie, dostają różne zadania do wykonania. To m.in. akcje jeden na jeden z bramkarzem, rzuty karne, strzały w poprzeczkę, albo do bramki z połowy boiska (piłka nie może jednak dotknąć murawy). Są też inne, bardziej zabawne konkurencje, czyli np. strzał na pustą bramkę poprzedzony jednak dwudziestoma obrotami wokół ustawionej piłki. Trudno wtedy ustać na nogach.

Popis napastnika Widzewa

Jordi poradził sobie znakomicie. Prawdziwy popis dał w konkurencji „Wrzuta na buta”. Specjalna maszyna wystrzeliwuje piłkę, a uczestnik musi pokonać bramkarza – coś, jak dośrodkowanie. Widzewiak wykorzystał wszystkie trzy próby: strzelił gole głową, nogą, a na koniec został poproszony, by uderzył nożycami i Jordi wykonał zadanie.

Hiszpan mówił też trochę o Widzewie. Zapytany o to, czy wiedział wcześniej, jak wspaniale dopingują kibice łódzkiego klubu, odpowiedział: – Ktoś mi o tym mówił, ale gdy sam to odczuwasz, to jest inaczej – powiedział i dodał: – Kibice pokazują mi miłość i to jest najlepsze.

Powiedział też, że w Łodzi czuje się bardzo dobrze. – Jest tu dla nas perfekcyjnie i komfortowo. Wszystko jest w miarę blisko. Mamy wszystko czego potrzebujemy – zapewnił.

Podczas swojego występu Jordi uzbierał 319 punktów, co jest póki co najlepszym wynikiem w tej edycji Turbokozaka. Ma drugim miejscu jest Michał Skóraś z Lecha Poznań – 316 punktów, a na trzecim Josue z Legii Warzawa – 301 punktów. Pozostali uczestnicy nie przekroczyli bariery 300 punktów. Do końca programu na jesień pozostały jeszcze dwa odcinki.