Henrich Ravas od kilku dni oficjalnie nie jest już piłkarzem Widzewa Łódź. Słowacki golkiper swoją karierę kontynuować będzie w amerykańskim, New England Revolution. W czwartkowy wieczór 26-latek pożegnał się z kibicami czerwono-biało-czerwonych na spotkaniu w oficjalnym sklepie czterokrotnego mistrza Polski.
Henrich Ravas rozegrał w Widzewie 63 mecze. Awansował z drużyną do PKO Ekstraklasy, stał się jej jednym z najlepszych bramkarzy. Do tego zapracował na powołanie do reprezentacji Słowacji. Wciąż w niej nie zadebiutował, ale jest częścią kadry, która pojedzie na Mistrzostwa Europy w tym roku.
CZYTAJ TAKŻE: Henrich Ravas: „Nie wybrałem MLS ze względu na pieniądze”
6 stycznia Słowak został oficjalnie zawodnikiem New England Revolution. To właśnie za oceanem popularny “Henio” będzie kontynuował swoją karierę. 11 stycznia były już bramkarz Widzewa pożegnał się z kibicami na spotkaniu w oficjalnym sklepie łódzkiego klubu przy Al. Piłsudskiego 138.
Pod stadionem Widzewa ustawiła się długa kolejka fanów, którzy chcieli zamienić ostatnie słowa i zrobić sobie ostatnie zdjęcia z Henrichem Ravasem. Każdy w Widzewie będzie z pewnością bardzo tęsknił za zawsze uśmiechniętym zawodnikiem.