Dlaczego ŁKS zremisował ze Stalą Stalowa Wola? Jakub Dziółka wskazał, czego zabrakło.
W 13. kolejce Betclic 1. Ligi ŁKS Łódź zremisował bezbramkowo ze Stalą Stalowa Wola. Mimo zdecydowanej przewagi i wielu sytuacji, gospodarze nie zdołali zdobyć zwycięskiej bramki.
-Jesteśmy rozczarowani tylko jednym punktem, bo tutaj w domu interesowało nas tylko zwycięstwo – przyznał po meczu Jakub Dziółka, trener łodzian. Szkoleniowiec wskazał na problemy z finalizacją akcji jako główny powód straty punktów: “Mieliśmy dużo stałych fragmentów gry i takie mecze musi się rozstrzygać też z tej fazy gry.”
Podobnego zdania był Kamil Dankowski, dla którego był to sto pierwszy występ w barwach ŁKS-u. “Czujemy, że straciliśmy te dwa punkty. Kontrolowaliśmy mecz, zabrakło tylko tej kropki nad i” – stwierdził obrońca łódzkiej drużyny.
ŁKS przez całe spotkanie dominował, ale musiał się mierzyć z głęboko cofniętą defensywą gości. “Tacy przeciwnicy się cofają i stoją piątką obrońców” – zauważył Dankowski. “Staraliśmy się, tworzyliśmy sytuacje, zmienialiśmy strony, a piłka nie chciała wejść do bramki” – dodał.
Trener Dziółka dokonał w meczu tylko dwóch zmian, tłumacząc to dobrą kontrolą nad przebiegiem spotkania: “Ten mecz cały czas mieliśmy pod kontrolą i ja odczuwałem z ławki, że za chwilę bramka padnie. Wiemy, że wejście kolejnego zawodnika może nas delikatnie rozchwiać.”
Dla Kamila Dankowskiego jubileuszowy, setny występ w barwach ŁKS-u zakończył się więc tylko remisem. “Jakieś ciężkie okresy już przeżyłem, kontuzje i spadek, ale też i te piękne, gdy awansowaliśmy. Mam nadzieję, że tych lepszych wspomnień będę miał jeszcze więcej” – podsumował obrońca.