W najbliższą sobotę Widzew zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Co ciekawe, będzie to mecz dwóch najlepszych drużyn w PKO Ekstraklasie, jeśli chodzi o rundę wiosenną. Klasę Widzewa docenił na konferencji przedmeczowej szkoleniowiec mielczan.
Widzew Łódź jest w trakcie naprawdę udanej rundy wiosennej. Podopieczni Daniela Myśliwca zdobyli już 16 punktów w 2024 roku i gołym okiem widać, że gra łódzkiego zespołu wygląda lepiej, niż miało to miejsce w trakcie pierwszej części kampanii 2023/24.
– Przede wszystkim jest to w tej chwili dobra drużyna z bardzo dobrym momentem, bo złapała serię punktową. Ostatnie dwa mecze skończyły się zwycięstwami łodzian. Widzew to zespół, który zrobił duży progres w porównaniu z jesienią, jeśli chodzi o strukturę i organizację gry – mówił Kamil Kiereś, szkoleniowiec Stali Mielec.
Trener Kiereś z uznaniem mówił o ofensywnych atutach Widzewa Łódź, ale podkreślił, że postarają się w sobotnim meczu wykorzystać gorsze strony czerwono-biało-czerwonych.
– Widzew ma duże atuty w ofensywie. Rondić i Sanchez są groźnymi i dynamicznymi dziewiątkami. Do tego są szeroko rozstawieni skrzydłowi, którzy lubią schodzić do środka. Występuje też zagrożenie dośrodkowań z innych pozycji, niż tylko spod linii. Kapitan Widzewa występujący na ósemce też ma trochę swobody i porusza się w takich strefach, w których można kreować lub oddawać groźne strzały. To nie jest zespół, który ma problemy w defensywie, ale tak jak każdy zespół mają słabsze strony, które będziemy starali się wykorzystać – powiedział szkoleniowiec Stali.
Spotkanie Stali z Widzewem odbędzie się w sobotę 12 kwietnia o godzinie 12:30 w Mielcu.
CZYTAJ TAKŻE: Sędzia, który skrzywdził Widzew, poprowadzi mecz ŁKS-u