Trener Widzewa: Piłkarze zaczynają wierzyć w moje słowa

Gościem Canal Plus w programie “Ekstraklasa po godzinach” był trener Widzewa Daniel Myśliwiec? Co powiedział po wygranej w Poznaniu?

Nie milkną echa po kapitalnej wygranej Widzewa w Poznaniu. Łodzianie ograli faworyzowanego Lecha 3:1, od początku realizując swój plan na ten mecz. Gościem specjalnym programy “Ekstraklasa po godzinach” na antenie Canal Plus był szkoleniowiec widzewiaków, Daniel Myśliwiec, który skomentował między innymi zwycięstwo przy Bułgarskiej.

Trener RTS-u został zapytany o to co sądzi na temat słów Johna van den Broma, który na pomeczowej konferencji stwierdził, że jego zespół pomógł Widzewowi w zwycięstwie.

– Nie chciałbym się tego jakoś specjalnie komentować. Gdy ja przegram mecz to się zastanawiam dlaczego to się wydarzyło, a nie umniejszać przeciwnikowi. Trener Brom swoim komentarzem trochę zdeprecjonował pracę moją i moich piłkarzy, bo to oni zatrzymali drużynę Lecha. Ja widzę sporo pozytywów, cieszę się z nich bardzo, a mój rywal chyba też ma niezły materiał do analizy – przyznał opiekun łodzian.

Widzewiacy rozegrali do tej pory pod wodzą Myśliwca 9 meczów ligowych, w których zdobyli 15 punktów. To bardzo przyzwoity wynik biorąc pod uwagę fakt z jakimi problemami kadrowymi muszą sobie radzić przy Piłsudskiego. Gdzie jest sufit Widzewa?

– Ciężko jest to oszacować. Nasza potyczka z Lechem to dobry prognostyk. Piłkarze coraz bardziej zaczynają wierzyć, że to co ja im mówię, co staram się im przekazać, to nie jest jakaś ‘kokieteria’. Każde słowo to dla nas wstęp do działań. W meczu z Rakowem szybko strzeliliśmy gola, ale nie potrafiliśmy odpowiednio zarządzać tym małym sukcesem i dlatego skończyło się wtedy remisem. W meczu z Lechem było już widać sporą różnicę w tym zakresie – powiedział trener RTS-u.

Szkoleniowiec czterokrotnych mistrzów Polski został także zapytany o najbliższego rywala jego zespołu – drużynę Radomiaka Radom. Radomianie w poniedziałek zakomunikowali odejście Constantina Galcy. Tego samego dnia przegrali u siebie ze Śląskiem Wrocław 0:1.

– Widać na ten moment w Radomiu panujące bezkrólewie. Wiadomo już, że zespół przejmie trener Maciej Kędziorek. Z pewnością wniesie on sporo od siebie, bo piłkarze wydają się być póki co trochę zagubieni. Myślę, że czekają na szefa, który weźmie to w swoje ręce i zacznie układać po swojemu – skomentował.

Widzewiacy zmierzą się z radomskim klubem na własnym terenie w sobotę 2 grudnia o godzinie 17:30.

ZOBACZ TAKŻE>>>Antoni Klimek z tytułem i pochwałami od reprezentanta Polski