Zgodnie z wytycznymi dotyczącymi czwartego etapu odmrażania sportu od soboty 6 czerwca ponownie będzie można korzystać m.in. z siłowni oraz klubów fitness. Te ostatnie w minionych tygodniach do prowadzenia zajęć wykorzystywały Internet. O tym, jak to wyglądało w Łodzi opowiadała dzisiaj wiceprezydent miasta Joanna Skrzydlewska.
Do spotkania z dziennikarzami doszło w klubie Fit Fabric przy ul. Kilińskiego 122/128. Oprócz wiceprezydent Skrzydlewskiej w konferencji uczestniczyli: Martyna Stasiak, Tomasz Nowiński, Marcin Wawrzycki i Jakub Woźniak z Fit Fabric oraz Marta Gorąca, właścicielka Studio Treningu Personalnego.
– To bardzo dobry moment, aby złożyć serdeczne podziękowania zarówno właścicielom Fit Fabric, jak i pani Marcie. Podziękowania za to, że przez ostatnie tygodnie byli razem z nami na naszych profilach społecznościowych i zachęcali mieszkańców Łodzi, województwa i całej Polski do aktywnego spędzania czasu – powiedziała Skrzydlewska.
Dodała, że ostatnie tygodnie były bardzo trudne, zwłaszcza dla osób przyzwyczajonych do aktywności fizycznej. To była nowa rzeczywistość, w której musieliśmy się odnaleźć. Pomogły w tym zajęcia prowadzone na profilach społecznościowych Miasta Łódź.
– Dzięki temu mogliśmy się ruszać i mieliśmy szansę na budowanie odporności, poprawę swojego samopoczucia i spalanie kalorii, których w tym okresie przyswajaliśmy zdecydowanie więcej. Dziękuję z całego serca wszystkim trenerom Fit Fabric i pani Marcie za to, że mobilizowali nas do czynnego uprawiania sportu. Sama również korzystałam z tych zajęć i powiem szczerze, że niektóre były bardzo trudne. Każdemu polecam chociażby turbo spalanie – mówiła wiceprezydent Łodzi.
Podkreśliła, że w trakcie wspomnianych zajęć profil miasta odwiedziło 3,5 mln osób.
– Ćwicząc spalaliśmy dziennie 51 000 000 kalorii. Jeżeli przeliczymy to na burgery, to wyjdzie, że każdego dnia spaliliśmy 100 000 burgerów. Myślę więc, że przed sezonem letnim jesteśmy dobrze przygotowani do tego, żeby wyjść na plażę i korzystać z uroków pięknej pogody – podsumowała wiceprezydent Łodzi.
Przypomniała też, że już wkrótce będzie można wrócić do ćwiczeń w klubach, które od 6 czerwca znów mają być otwarte.
– Zachęcam wszystkich łodzian, aby powrócili do swoich ulubionych klubów sportowych i dali szansę na przetrwanie tym, którzy czekali na ich powrót. Ostatnie tygodnie dla tej branży były bardzo trudne i myślę, że dzień 6 czerwca jest dla niej szansą powrotu do normalności. Bez klientów będzie to jednak bardzo trudne – zakończyła Skrzydlewska.