Nelson Balongo odejdzie z ŁKS-u? Prawdopodobnie jeszcze przed meczem z Wartą Poznań.
Nelson Balongo nie przygotowywał się z ŁKS-em do rozgrywek ekstraklasy. Belg zszedł do zespołu rezerw, w którym rozegrał kilka meczów. Niestety, zapamiętany zostanie głównie ze zmarnowanego karnego w pierwszym spotkaniu. Gdyby strzelił, byłby pierwszym strzelcem na polskich boiskach w sezonie 2023/2024.
Czytaj także: Młodzi piłkarze ŁKS-u nie zawiedli.
Balongo nie może przełamać niemocy strzeleckiej. Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy ŁKS-u zapowiadał, że szuka zawodnikowi klubu, do którego mógłby zostać wypożyczony.
– Na ten moment mamy taki pomysł, żeby Nelsona wypożyczyć, aby spróbował troszkę innego środowiska, żeby się odbudować. My w wielu aspektach byliśmy z niego zadowoleni. Między innymi, jeśli chodzi o zaangażowanie. Wiadomo, napastnika rozlicza się z goli i tego akurat zabrakło i on zdaje sobie z tego sprawę. Przygotowaliśmy dla niego taką formułę, żeby mógł się odbudował i w nieco spokojniejszym środowisku był w stanie rozegrać sezon. Co będzie później, to zobaczymy – powiedział Dziedzic w rozmowie z TVP Sport (całość tutaj).
Belg nie znalazł się w kadrze meczowej drugiej drużyny. Nie było go również w ŁKS-ie III. Można spodziewać się, że niebawem łodzianie poinformują o przyszłości zawodnika. Tym bardziej, że w beniaminku trwa czas pożegnań. Niedawno zespół opuścił Bartosz Biel. Ulubieniec kibiców ŁKS-u przeniósł się do Chrobrego Głogów. W swoim debiucie ukarany został czerwoną kartką, a jego zespół przegrał ze Stalą Rzeszów. Okno transferowe w Polsce trwa do 3 września. Prawdopodobnie, do meczu z Wartą Poznań, który odbędzie się w piątek, w ŁKS-ie zapadną ostateczne decyzje presonalne.