Tylko kobiety godnie reprezentują Łódź w pucharach. ŁKS Commercecon gra o półfinał Ligi Mistrzyń.
Piłkarze Widzewa po zaciętej walce odpadli z Pucharu Polski w ćwierćfinale. Rozegrali szalony i ładny mecz, ale nie zmienia to faktu, że po 120 minutach z awansu cieszył się pierwszoligowiec, który nawet nie jest najlepszy na zapleczu piłkarskiej ekstraklasy. Nad kibicami piłkarskiego ŁKS-u nie będzie się pastwili. W Pucharze Polski, nie bez problemów przeszli tylko drugoligowca. I to takiego, z którym ełkaeasiackie rezerwy kilka tygodni wcześniej wygrały 3:0,
Łódź w pucharach godnie reprezentują wyłącznie kobiety. Grot Budowlane były o dwa małe punkty od finału Pucharu CEV. Miały trochę pecha, bo gdyby nie dziwne decyzje sędziów, które rozproszyły drużynę, prawdopodobnie awansowałyby. Piłkarki SMS-u w poprzednim sezonie sięgnęły po Puchar Polski. W tym są na najlepszej drodze, by obronić trofeum.
Dla porównania. Widzew na Puchar Polski czeka od 1985 roku. ŁKS po krajowe trofeum sięgnął w 1957.
Najlepiej radzą sobie siatkarki ŁKS-u Commercecon. Mają szansę na półfinał Ligi Mistrzów, zapewniły sobie udział w TOP 4 Pucharu Polski. Przed nimi jeden z najważniejszych meczów w sezonie. W Mediolanie rozegrają rewanż z Monzą.
W pierwszym meczu Vero Volley Milano wygrało 3:1. Łodzianki rozegrały wspaniałego drugiego seta i dzielnie walczyły w pozostałych. Jeden z ekspertów od kobiecej siatkówki napisał po meczu: “jeżeli przegrywać z honorem, to w takim stylu jak ŁKS Commercecon”.
Chociaż włoszki są faworytkami, wszystko może się zdarzyć. Żeby doprowadzić do złotego seta, mistrzynie Polski muszą wygrać 3:0, albo 3:1.
– Ostatnie treningi w naszym wykonaniu wyglądają świetnie. Nie pozwolimy, żeby następne spotkania tak się dla nas zaczęły. Wiemy na co nas stać. Powalczymy i mam nadzieję, że wrócimy szczęśliwe. To będzie bardzo ciężki mecz i bardzo ciężki rewanż. Chcemy odwrócić wynik na naszą korzyść i zrobimy wszystko co w naszej mocy – zapowiada Julita Piasecka, przyjmująca ŁKS-u.
Do zdrowia wraca Zuzanna Górecka i Klaudia Alagierska-Szczepaniak. W mistrzowskim sezonie Alessandro Chiappini ustalanie składu na mecz rozpoczynał od reprezentantek Polski.
– Początek sezonu dla ŁKS-u był słaby. Wszyscy liczyli na coś innego. Natomiast widać, że ta forma wzrosła, dziewczyny nabrały pewności siebie, zgrały się ze sobą. Ja uważam, że ten zespół stać na bardzo wiele i mogę to powiedzieć, że zasługujemy na obronę mistrza. Myślę, że to się uda. Jestem pozytywnie nastawiona. Czasami słyszę, że w tym roku to nie tam sam ŁKS, ale ja uważam, że nadal jesteśmy bardzo mocną drużyną, więc wszystko przed nami – zapowiada Górecka, która z każdym pojawieniem się na boisku daje zespołowi sporo jakości.
Do Mediolanu siatkarki ŁKS-u pojechało wspierać ponad 300 kibiców. Spotkanie z Monzą rozpocznie się w czwartek 29 lutego o 20:00. Mecz będzie można obejrzeć w Polsacie Sport.
Grot Budowlani ŁódźŁKS Commercecon ŁódźŁKS ŁódźTME SMS ŁódźWidzew Łódź