Koszykarki Widzewa udanie zainaugurowały nowy sezon. Zawodniczki trenera Piotra Niewiadomskiego pokonały bez większych problemów Tęczę Leszno 73:59.
Pierwsze punkty w sobotnim spotkaniu zdobyły widzewianki. Po celnych rzutach Rzeźnik, Kudelskiej i Zapart łodzianki wyszło na prowadzenie 5:0. Rywalki jednak dość szybko zniwelowały przewagę gospodyń, przez co pierwsza kwarta zakończyła się tylko jednopunktowym prowadzeniem zwycięstwem Widzewa (11:10).
Lepiej koszykarki Widzewa weszły w drugą kwartę, które po celnych rzutach Anny Kudelskiej i Wiktorii Stępień prowadziły 20:13. W kolejnych minutach na parkiecie trwała walka na rzuty z dystansu, w której nieco lepiej spisały się widzewianki. Dzięki temu po pierwszej połowie gospodynie prowadziły 38:25.
Przyjezdne nie były w stanie odrobić tej przewagi, chociaż nie można im odmówić woli walki. Zawodniczki Tęczy zmniejszyły straty do 9 punktów, ale na więcej nie pozwoliły im koszykarki trenera Niewiadomskiego.
Czwarta kwarta była tylko formalnością. Widzewianki zagrały w niej bardzo czujnie i nie pozwoliły Tęczowym ani razu poważnie dojść do głosu. Ostatecznie podopieczne trenera Piotra Niewiadomskiego ograły Pompax Tęczę Leszno, rozpoczynając pierwszoligowy sezon od efektownej wygranej.
– Mimo wysokiego wyniku, obawiałem się, że w końcówce Tęcza zdobędzie jeszcze kilka punktów po naszych błędach indywidualnych. Cieszę się, że udało nam się wygrać pierwszy meczu w sezonie i to przed naszą publicznością. Moje zawodniczki zasłużyły na to zwycięstwo – skomentował po końcowej syrenie trener Piotr Niewiadomski.
AZS Umed Widzew Łódź – Pompax Tęcza Leszno 73:59 (11:10, 27:15, 18:17, 17:17)
Skład Widzewa: Natalia Gzinka (22), Anna Kudelska (15), Wiktoria Stępień (14), Wiktoria Rzeźnik (10), Wiktoria Zapart (7) oraz Jagoda Bandoch (5), Magda Rapucha, Dominika Szczygieł, Julia Stuleblak.