

Czas na ostatni mecz H. Skrzydlewska Orła Łódź w sezonie 2025. W rewanżowym meczu o utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze łódzki zespół zmierzy się z Autona Unią Tarnów.
Cały sezon ciężko zaliczyć do udanych, bo H. Skrzydlewska Orzeł najpierw nie awansował do play-offów, a w rywalizacji o miejsca 5-6 przegrał dwumecz z Moonfin Malesą Ostrów Wielkopolski. Do końca rozgrywek musi więc walczyć o pozostanie w lidze. Los chciał, że w decydującej rywalizacji przeciwnikiem Orła jest Autona Unia Tarnów.
W pierwszym meczu w Tarnowie nasi żużlowcy spisali się przyzwoicie. Wygrali 47:43 i do rewanżu mogą podejść nieco spokojniejsi, choć oczywiście muszą utrzymać maksimum koncentracji.
– Pomimo wygranej w pierwszym meczu podchodzimy do rywala z dużym szacunkiem. Jedziemy jednak na własnym torze, dlatego będziemy chcieli jak najszybciej zapewnić sobie wygraną i zamknąć ten dwumecz na naszą korzyść – powiedział Maciej Jąder, trener łódzkiego klubu. – Skład na to spotkanie jest taki sam, jak w pierwszym meczu – dodał szkoleniowiec.
To oznacza, że ostatnią okazję, by pokazać swoje umiejętności łódzkim kibicom otrzyma Mikkel Andersen. Młody Duńczyk stał się jednym z liderów H. Skrzydlewska Orła, a jego brawurowa jazda jest ozdobą wszystkich meczów z udziałem naszej drużyny.
– Fakt jest taki, że wygraliśmy pierwszy mecz, ale żużel jest zbyt nieprzewidywalny, by być czegokolwiek pewnym przed spotkaniem. Dlatego nie zamierzamy odpuszczać, jesteśmy skupieni na 100% i zapewniam, że wyjedziemy na tor po to, by wygrać i godnie zakończyć sezon – podkreślił Andersen.
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź jest zdecydowanym faworytem meczu z Autona Unią Tarnów. Łodzianie wygrali wszystkie trzy dotychczasowe spotkania z tym rywalem. Co więcej, w jedynym meczu u siebie rozgromili Unię 55:35. Każdy inny wynik niż zwycięstwo i utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze będzie trzeba uznać za kompromitację. Oby w sobotę do niej nie doszło.
H. SKRZYDLEWSKA ORZEŁ ŁÓDŹ – AUTONA UNIA TARNÓW
Sobota, 20 września, 15:00