Do Widzewa trafił przed 2018/19 z Podbeskidzia Bielsko-Biała jeszcze jako nastolatek. Łódzka drużyna awansowała wtedy do 2. ligi. Młody skrzydłowy szybko wskoczył do składu zespołu prowadzonego przez Radosława Mroczkowskiego. Już w swoim drugim meczu strzelił pierwszego gola dla Widzewa. Sezon zakończył z 28 występami na koncie i 5 bramkami. Zapracował też na powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski. Wydawało się, że przed nim duża kariera.
Kolejne rozgrywki zaczął na ławce, ale szybko przekonał do siebie nowego trenera Marcina Kaczmarka. Widzew miał świetną jesień, m.in. dzięki odważnym rajdom Gutowskiego. Zaliczył wszystkie 34 mecze sezonu, zdobył 4 gole i 4 asysty. Po dwóch latach gry e Sercu Łodzi młody piłkarz zdecydował się odejść do Ekstraklasy. Z Widzewa wykupiło go Podbeskidzie i 21-latek doczekał się debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zagrał w niej jednak tylko w czterech spotkaniach. Odszedł, po tym, jak klub nie zdecydował się przedłużyć jego kontraktu. Jesień piłkarz spędził w 2. lidze w Olimpii Elbląg. Zagrał w dziewięciu meczach, nie strzelił gola. Teraz właśnie ogłoszono, że skorzystano z zapisu w kontrakcie i rozwiązano go. Gutowski jest więc bez klubu.
Piłkarz ma 23 lata i jest na dobrej drodze, by dołączyć do grona zawodników, którzy zmarnowali swój talent.