Wiceprezydent Łodzi komentuje zamieszanie wokół Orła: Czułbym się zawiedziony

Jesień dla kibiców żużla w Łodzi była pełna zwrotów akcji. W listopadzie wydawało się, że klub czeka rychły upadek. Takiego scenariusza nie chciały władze Łodzi.

Adam Wieczorek: Dawno zdecydowaliśmy, że chcemy, by żużel był obecny w Łodzi

Witold Skrzydlewski od kilku lat zapowiadał, że zamierza wycofać się z finansowania łódzkiego Orła. Pod koniec sezonu 2024 za słowami poszły czyny. 25 lipca zwołano specjalną konferencję prasową poświęconą  przyszłości Klubu Żużlowego Orzeł Łódź. Jednocześnie na oficjalnej stronie internetowej klubu opublikowano ogłoszenie o sprzedaży akcji KŻ Orzeł Łódź.

– Smutne były dla mnie informacje, że powstają jakieś negatywne emocje wokół klubu, który realizuje dyscyplinę sportową kojarzącą się z Łodzią od lat. Myślę, że w tym przypadku trzeba odstawić na bok temperamenty i po prostu odpowiedzieć na pytanie, czy chcemy, by Łódź była obecna na żużlowej mapie Polski – powiedział dr Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi.

Władze Łodzi ze zdziwieniem przyjęły informację o możliwym upadku Orła.

– Moim zdaniem, jako Miasto, dawno zdecydowaliśmy, że chcemy, by żużel był obecny w Łodzi. Jako miejski radny głosowałem za przeznaczeniem na ten stadion środków i budowę obiektu żużlowego w Łodzi. Oczywiście istotna w tym przypadku jest kwestia wzajemności. Myślę, że klub powinien czuć się zobowiązany do tego, by prowadzić działalność na solidnym poziomie. Jeśli Orzeł zniknąłby z Łodzi, to czułbym się zawiedziony. Po prostu – skomentował Wieczorek.

Cel Orła na nowy sezon? Więcej kibiców

Jednym z głównych powodów, dla których Witold Skrzydlewski rozważał sprzedaż klubu jest bardzo niska frekwencja na meczach drużyny. Małą liczbę kibiców na trybunach dostrzegł nie tylko właściciel, ale takze władze Łodzi.

– Liczba kibiców na meczach żużla jest naprawdę niska jak na jego kubaturę. Nie wiem, jakie są tego powody. Trzeba się zastanowić nad tym, jak przyciągnąć fanów, bo żużel znany jest z tego, że to forma przyjemnej rozrywki dla całych rodzin, bez negatywnych emocji na trybunach – ocenił Wieczorek.

Być może o pierwszych pomysłach usłyszymy 9 stycznia podczas konferencji prasowej, która zostanie poświęcona zmianom personalnym w Klubie Żużlowym Orzeł Łódź. Roszady dotyczą sztabu szkoleniowego oraz kadry zarządzającej. W spotkaniu z mediami wezmą udział Właściciel oraz Prezes Zarządu KŻ Orzeł Łódź – Witold Skrzydlewski, Wiceprezes Zarządu – Marcin Ulacha, Wiceprezes Zarządu – Jakub Zborowski, Dyrektor Zarządzający Klubu – Jan Konikiewicz, Trener-Manager – Janusz Ślączka oraz Trener – Maciej Jąder.