Widzew Łódź Futsal wygrał w Katowicach z AZS-em. Spotkanie dostarczyło kibicom masę emocji.
Po pogromie w Lubawie, łodzianie pojechali do Katowic na spotkanie z miejscowym AZS-em. Liczyli na rehabilitację, bo przecież z Constractem przegrali aż 2:12. Mecz na Śląsku nie zaczął się dla nich dobrze, bo gospodarze szybko wyszli na prowadzenie. Do szatni zespoły schodziły jednak przy prowadzeniu widzewiaków 3:2. Po przerwie łodzianie podwyższyli za sprawą Ramireza, ale katowiczanie w ciągu dwóch minut strzelili trzy gole i to oni znowu prowadzili. Końcówka należała jednak do RTS-u. Trafienia Ramireza i Szypczyńskiego dały niesamowicie cenną wygraną. Następny mecz podopieczni Marcina Stanisławskiego zagrają we własnej hali, 21 grudnia. Ich przeciwnikiem będzie GI Malepszy Futsal Leszno.
AZS Katowice – Widzew Futsal 5:6
ZOBACZ TAKŻE>>>Ulubieniec kibiców zostaje w Widzewie!