W niedzielę w Pile widzewiacy zagrają z miejscowym BestDrive jako zespół, który zapełnił już sobie zwycięstwo w rozgrywkach i awans. Czerwono-biało-czerwoni deklarują jednak, że liczy się dla nich tylko wygrana.
Zespół Marcina Stanisławskiego zagwarantował sobie miejsce w Statscore Futsal Ekstraklasie na 5 kolejek przed końcem sezonu. Dzięki temu do ostatnich meczów w rozgrywkach podejść może z większym spokojem, co nie znaczy, że nie będzie w nich walczyć o kolejne punkty.
Najbliższe spotkania to idealna okazja, by sprawdzić przydatność zawodników, którzy dotychczas grali mniej lub po prostu nie stanowili o sile zespołu, pod kątem budowy drużyny, która poradzić będzie musiała sobie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. – Nie mamy możliwości rotacji składem. W polu jesteśmy ograniczeni do tej samej kadry, która gra od początku sezonu, ale ostatnie mecze będą na pewno dla kilku zawodników egzaminem – zaznaczył grający trener łodzian.
Starcie z BestDrive Piła to dla futsalistów idealna okazja, by pokazać pełnię swoich umiejętności i potwierdzić, że do Widzewa pasują również charakterologicznie. Zajmujący szóste miejsce w tabeli najbliższy rywal łodzian dysponuje sporym potencjałem sportowym. Poza tym będzie w niedzielę odpowiednio zmotywowany, więc przeciwstawienie się mu, mając z tyłu głowy pewny awans, może być wymagającym zadaniem.
Niedzielny mecz Widzew Łódź Futsal z BestDrive Piła rozpocznie się o 18:00 i będzie spotkaniem zamykającym 17. kolejkę rozgrywek grupy północnej futsalowej pierwszej ligi. Tydzień później, w niedzielę 13 marca o 17:00, łodzianie na własnym terenie podejmą Orlika Mosina.