Dla łodzian pierwszy sezon w elicie nie należy do najłatwiejszych. Piłkarzom beniaminka nie można odmówić ambicji i charakteru, jednak to nie zawsze wystarcza by wygrać mecz. Widzewiacy przekonali się o tym wyjątkowo dobrze, bo w tym sezonie przegrali siedem spotkań na jedenaście rozegranych meczów, choć nie zawsze byli na boisku słabsi od rywala.
Ostatnio jednak udało im się przerwać passę czterech porażek z rzędu, a to wszystko dzięki zwycięstwu w szalonym meczu z AZS Katowice.
Oprócz bardzo cennych punktów, ten mecz miał ogromne znaczenie z perspektywy psychologicznej. Takie przełamanie złej serii bardzo dobrze wpływa na zespół, dodaje mu sił, wiary we własne możliwości. Tym bardziej, że w Katowicach przegrywaliśmy 2:3 i musieliśmy odrabiać straty. Oczywiście z nadzieją patrzymy w stronę górnej części tabeli, ale cały czas musimy pamiętać o tym, że drużyny sklasyfikowane niżej od nas też mają swoje aspiracje. To oznacza, że nie możemy sobie pozwolić na pobłażliwość i dekoncentrację – powiedział dla oficjalnej klubowej witryny Dariusz Słowiński, kapitan Widzewa Łódź Futsal.
ZOBACZ TAKŻE>>>Ważny mecz futsalistów Widzewa! Kup bilet i bądź z drużyną
W sobotę podopiecznych Marcina Stanisławskiego czeka starcie z innym AZS – em. A konkretnie z AZS UW Darkomp Wilanów. To ekipa niżej notowana od łodzian, jednak dwa ostatnie mecze warszawiaków to zwycięstwa z Bochnią i z FC Toruń. Wciąż nie jest jasne, czy Widzew będzie w sobotę dysponował Maksymem Pautiakiem. Ukraiński gracz wciąż wraca do siebie po kontuzji. Pewny jest za to brak Łukasza Góralczyka.
Łodzianom w ten weekend przyda się konkretne wsparcie trybun. Piłkarski Widzew nie gra, a przecież nie samym mundialem człowiek żyje. Jak wspomnieliśmy już tutaj, mecz Widzew Łódź Futsal z AZS Darkomp Wilanów to świetna okazja do odwiedzenia Hali Parkowej. Zachęcamy do kupowania wejściówek.
Widzew Łódź Futsal – AZS UW Darkomp Wilanów
Sobota, 26 listopada 2022 roku, godz. 19:00
Hala przy ul. Małachowskiego, Łódź