Dzieci z Ukrainy będą mogły trenować w Akademii Widzewa. Dostaną też zakwaterowanie i wyżywienie. Pomocy od klubu jest więcej.
Widzew niemal od razu od wybuchu wojny w Ukrainie Widzew – jak tysiące Polaków – ruszył do pomocy jej ofiarom. Trwa zbiórka darów dla mieszkańców miasta partnerskiego Łodzi Lwowa. Rzeczy można przynosić do oficjalnego sklepu klubu na stadionie przy al. Piłsudskiego 138.
Na domowy mecz z Odrą Opole zaproszone zostaną dzieci, które przyjechały do Łodzi w ostatnich tygodniach i przebywają w miejskich domach dziecka.
Niedawno, podczas charytatywnego programu z udziałem legendy klubu, urodzonego w Kijowie Andrzeja Michalczuka, udało się zebrać 2,1 tys. zł na rzecz uchodźców. Do wtorku (15 marca) trwa licytacja pakietu „Sponsora Meczu z Odrą Opole”. Firmy, które chciałyby wylicytować pakiet sponsorski, mogą zgłaszać się na adres mailowy [email protected]. Cała kwota przeznaczona zostanie na działania pomocowe dla Ukrainy.
To jeszcze nie koniec. Widzew ruszył też z programem wsparcia dla młodych piłkarzy z Ukrainy. Będą mogli trenować w Akademii Widzewa, otrzymają też zakwaterowania i wyżywienia. Jak informuje klub, program będzie nadzorował Oleksii Bilorukavyi, który objął w Akademii funkcję trenera i koordynatora ds. relacji społecznych. To trener z licencją UEFA B.
Co ważne, program skierowany jest zarówno do dzieci, które w ostatnich dniach uciekły z ogarniętego działaniami wojennymi kraju i znalazły schronienie w Łodzi, jak również do tych, które mieszkają w Łodzi od dłuższego czasu, ale wcześniej trenowały piłkę nożną w swojej ojczyźnie.
– Program ma być odpowiedzią na potrzeby dzieci z Ukrainy, które na razie, m.in. ze względu na barierę językową, nie mogą rozpocząć nauki w polskich szkołach. Oferujemy im zajęcia sportowe, możliwość profesjonalnej kontynuacji treningów, będziemy również organizować zajęcia integracyjne z dziećmi z Polski. Oleksii będzie zajmował się nawiązywaniem relacji z klubami zagranicznymi, a także koordynacją pobytu w Łodzi młodych piłkarzy oraz ich rodzin – mówi Maciej Szymański, dyrektor Akademii Widzewa.
Reklama
Więcej informacji na ten temat można znaleźć na oficjalnej stronie Widzewa.