Sezon 2022/2023 powoli zbliża się do końca, a piłkarze Widzewa wciąż poszukują utraconej formy. Choć ekipa prowadzona przez Janusza Niedźwiedzia nie przypomina drużyny z rundy jesiennej, wciąż zajmuje w tabeli wysokie, szóste miejsce. W najbliższy weekend o przełamanie niekorzystnej serii będzie jednak bardzo, bardzo trudno. Beniaminek PKO BP Ekstraklasy uda się bowiem do Częstochowy, aby stawić czoła liderowi – Rakowowi. Łodzianie przez wielu ekspertów są w tym starciu skazywani na porażkę, a TOTALbet nie jest wyjątkiem.
Piłkarze Widzewa znakomitymi występami w rundzie jesiennej mocno rozpalili nadzieje kibiców na niezapomniany sezon. Na półmetku rozgrywek beniaminek PKO BP Ekstraklasy zajmował znakomite, czwarte miejsce i miał realną szansę na grę w kolejnej edycji europejskich pucharów. Niestety, wiosną coś się w drużynie prowadzonej przez Janusza Niedźwiedzia zacięło. Zespół z al. Piłsudskiego w 2023 roku wygrał zaledwie jedno z dziesięciu ligowych spotkań, przez co wizja walki o czołowe lokaty jest już jedynie miłym wspomnieniem.
Pomimo bardzo słabej rundy rewanżowej, łodzianie wciąż zajmują jednak w ligowej tabeli bardzo dobre, szóste miejsce. Z drugiej jednak strony stawka jest bardzo wyrównana, Widzew nad dwunastą Jagiellonią ma bowiem jedynie pięć punktów przewagi. Jeśli zatem Bartłomiej Pawłowski i jego koledzy nie chcą zakończyć sezonu w dolnej połowie tabeli, muszą wreszcie wziąć się w garść i zacząć punktować. W najbliższy weekend będzie jednak o to bardzo trudno. Nie może to jednak dziwić, skoro widzewiacy udadzą się do Częstochowy, na spotkanie przeciwko liderowi. Miażdżąca większość ekspertów przewiduje stosunkowo łatwe trzy punkty dla Rakowa i TOTALbet nie jest tutaj wyjątkiem.
Drużyna z Częstochowy będzie miała z kolei znakomitą okazję do powiększenia swojej przewagi nad drugą w stawce Legią Warszawa. Kilkadziesiąt minut po zakończeniu meczu Raków – Widzew zespół ze stolicy w szlagierze PKO BP Ekstraklasy podejmie bowiem Lecha Poznań i utrata przez nich punktów wydaje się możliwa. W takim przypadku – zakładając oczywiście wcześniejszą wygraną Rakowa – drużyna prowadzona przez Marka Papszuna znalazłaby się już na autostradzie po mistrzostwo Polski. Do tego konieczne jest jednak zwycięstwo nad Widzewem, co nawet w obliczu nieco niższej formy faworyta wydaje się dość prawdopodobne.
Ekipa spod Jasnej Góry w trzech poprzednich meczach z pewnością nie pokazała się bowiem z pozytywnej strony. Częstochowianie najpierw ulegli przy Łazienkowskiej Legii (1:3), następnie w sporych bólach wywalczyli awans do finału Pucharu Polski (1:0 z Górnikiem Łęczna), aż w końcu w świąteczny poniedziałek zaledwie bezbramkowo zremisowali w Radomiu z miejscowym Radomiakiem. Jeśli zatem Raków wciąż chce realnie myśleć o wywalczeniu podwójnej korony, konieczna będzie znaczna poprawa. Czy takowa nastąpi już w najbliższą niedzielę?
TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.
***
Raków Częstochowa – Widzew Łódź / niedziela 16 kwietnia 2023 r., godz. 15:00
Janusz NiedźwiedźPKO EkstraklasaRaków CzęstochowaTOTALbetWidzew Łódź