Podczas konferencji prasowej poprzedzającej piątkowy trening trener Janusz Niedźwiedź przyznał, że wszyscy piłkarze znajdujący się w kadrze pierwszego zespołu są zdrowi i mogą być brani pod uwagę w kontekście składu na niedzielny mecz z Lechią. Potwierdziły to piątkowe zajęcia, w których udział wzięli m.in. Mattia Montini i Patryk Lipski, któremu w ostatnim czasie dokuczał lekki uraz.
Podczas zajęć drużyna skupiała się głównie na szlifowaniu taktyki przygotowanej na mecz z Lechią oraz finalizacji akcji.
CZYTAJ TAKŻE >>> TYLKO w ŁS. Artur Wichniarek: „Tak śmiała i odważna gra Widzewa jest dla mnie mega szokiem”
Do tej pory przed każdym domowym meczem Widzew mógł odbyć jeden trening na murawie stadionu przy al. Piłsudskiego. Chodziło oczywiście o to, by piłkarze poczuli klimat obiektu, na którym dzień później będą rozgrywać mecz ligowy i aby faktycznie czuli się na nim jak gospodarze.
W przypadku przygotowań do meczu z Lechią plany rysują się inaczej. To ze względu na wymianę murawy na stadionie. Każdy dodatkowy dzień sprawia bowiem, że murawa będzie lepiej przygotowana na mecz ligowy. A chodzi przecież o to, by służyła ona widzewiakom jak najdłużej i jak najlepiej właśnie podczas spotkań o punkty.
CZYTAJ TAKŻE >>> Trener Widzewa: Chcemy wygrywać z każdym