Podopieczni Daniela Myśliwca rozpoczęli przygotowania do niedzielnego starcia z Górnikiem Zabrze. Na pierwszym treningu nie pojawił się kontuzjowany Marek Hanousek, ale w akcji mogliśmy oglądać bramkarza, który został sprowadzony w miejsce Henricha Ravasa.
Widzewiacy wrócili do treningów po wygranych derbach Łodzi. Daniel Myśliwiec i jego podopieczni szykują się już do niedzielnego meczu z Górnikiem Zabrze, który da odpowiedź, czy czerwono-biało-czerwoni rzeczywiście wracają na zwycięskie tory, czy może wygrana z ŁKS-em była tylko wypadkiem przy pracy.
Na zajęciach nie było oczywiście Marka Hanouska, który opuścił murawę jeszcze w pierwszej połowie derbowego starcia z powodu kontuzji. Jedynie w rozgrzewce udział wziął natomiast Ernest Terpiłowski, po czym wykonywał zadania biegowe. Na treningu nie pojawił za to Paweł Zieliński, ale to jednorazowy przypadek. Od jutra boczny obrońca będzie trenował razem z drużyną. O nieobecności Pawłowskiego klub poinformował już wcześniej. Kapitan Widzewa otrzymał od sztabu dzień wolny.
Śladu po kontuzji nie widać w przypadku Ivana Krajčírika. Słowak, który pauzował ostatnie tygodnie z powodu urazu, którego nabawił się podczas pierwszego treningu po dołączeniu do Widzewa, dziś trenował z drużyną. Bramkarze zostali podzieleni na dwie pary. Z Rafałem Gikiewiczem trenował właśnie Ivan Krajčírik. Drugą dwójką byli natomiast Jan Krzywański oraz Jakub Szymański.