Za nami 8. kolejka PKO Ekstraklasy. W Widzewie będą wspominać ją bardzo dobrze. W ŁKS-ie znacznie gorzej.
Widzew z nowym trenerem Danielem Myśliwcem przerwał serię trzech meczów bez zwycięstwa i pokonał Cracovię. Do tego wygrał różnicą dwóch goli, po raz pierwszy od października 2022 roku.
ŁKS nie musi się wstydzić występu przeciwko mistrzowi Polski Rakowowi Częstochowa. Tylko ten wynik. Porażka (0:1), to zawsze porażka i nie dają za nią nawet jednego punktu. To już szósta przegrana ŁKS-u w tym sezonie. Zespół trenera Kazimierza Moskala jest na przedostatnim miejscu w tabeli. Na szczęście straty nie są jeszcze duże, ale trzeba zacząć wygrywać.
Widzew, dzięki wygranej, awansował z 12. na 10. miejsce.
Liderem pozostał Śląsk Wrocław, który nie zwalnia tempa. Tym razem, znów m.in. za sprawą goli Erika Exposito, pokonał Puszczę Niepołomice.
W Wielkich Derbach Śląska górą był Górnik Zabrze, a w derbach Poznania – Lech. Bardzo ciekawie było w Białymstoku. Jaga przegrywała już 0:2 z Radomiakiem, a wygrała 3:2 i jest wiceliderem.
8. kolejka stała też pod znakiem sędziowskich błędów, ale na szczęście ŁKS-u i Widzewa nie oszukano tak, by wyniki zostały wypaczone.
Puszcza Niepołomice – Śląsk Wrocław 1:3
Górnik Zabrze – Ruch Chorzów 1:0
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 3:1
Raków Częstochowa – ŁKS 1:0
Piast Gliwice – Legia Warszawa 1:1
Jagiellonia Białystok – Radomiak 3:2
Widzew – Cracovia 2:0
Stal Mielec – Zagłębie Lubin 4:2