ŁKS nie musi się wstydzić występu przeciwko mistrzowi Polski Rakowowi Częstochowa. Tylko ten wynik. Porażka (0:1), to zawsze porażka i nie dają za nią nawet jednego punktu. To już szósta przegrana ŁKS-u w tym sezonie. Zespół trenera Kazimierza Moskala jest na przedostatnim miejscu w tabeli. Na szczęście straty nie są jeszcze duże, ale trzeba zacząć wygrywać.
Reklama
Widzew, dzięki wygranej, awansował z 12. na 10. miejsce.
Liderem pozostał Śląsk Wrocław, który nie zwalnia tempa. Tym razem, znów m.in. za sprawą goli Erika Exposito, pokonał Puszczę Niepołomice.
W Wielkich Derbach Śląska górą był Górnik Zabrze, a w derbach Poznania – Lech. Bardzo ciekawie było w Białymstoku. Jaga przegrywała już 0:2 z Radomiakiem, a wygrała 3:2 i jest wiceliderem.
Reklama
8. kolejka stała też pod znakiem sędziowskich błędów, ale na szczęście ŁKS-u i Widzewa nie oszukano tak, by wyniki zostały wypaczone.