Za nami 2. kolejka PKO Ekstraklasy. Najwięcej widzów przyciągnął mecz Widzewa z Lechem Poznań.
“Serce Łodzi bije właśnie tu” – śpiewają kibice Widzewa, gdy spiker informuje w drugiej połowie, ilu widzów jest na stadionie. Tym razem mogliby zaśpiewać, że bije tu serce piłkarskiej Polski.
To bowiem na obiekcie Widzewa w sobotę było najwięcej fanów piłki. 17 527 widzów oglądało na żywo mecz z Lechem. Druga frekwencja była w Kielcach, gdzie Korona podejmowała Legię Warszawa – 14 289, a trzecia na spotkaniu Lechii Gdańsk z Motorem Lublin – 14 223.
Widzew podał też dokładne dane na temat frekwencji. 4083 karnetowiczów zdecydowało się na zwolnienie swojego miejsca, dzięki czemu wszystkie z nich udało się zająć posiadaczom biletów. Aż 2010 z nich to osoby, które po raz pierwszy przyszły na mecz w Sercu Łodzi.
Rekord to wciąż 5688 zwolnionych miejsc na meczu Widzewa z Radomiakiem.
Klub podkreślił też, że aż 96 procent kibiców weszło na mecz przed pierwszym gwizdkiem. Prawie nikt nie chciał się spóźnić i słusznie, bo przecież Widzew zdobył dwa gole w pierwszych 10 minutach.
“Najmłodszy kibic miał kilka miesięcy, najstarszy urodził się w 1938 roku. Na trybunach zasiadło 2215 kobiet oraz 3207 dzieci i młodzieży do 18. roku życia, z czego aż 1592 osoby nie skończyły 13 lat” – podał klub.
Następny mecz u siebie Widzew rozegra 11 sierpnia. Jego rywalem będzie Śląsk Wrocław.