Robert Dobrzycki ma dokapitalizować Widzew kolejnymi milionami złotych. Widzew będzie miał więcej pieniędzy, ale, jak już zdążyliśmy zauważyć, to nie oznacza sukcesów sportowych. Wiedzą coś o tym w Warszawie.
Opublikowany najnowszy raport „Finansowa Ekstraklasa” od Grand Thorton przedstawił m.in. zależność między budżetem wynagrodzeń a wynikiem sportowym. Można z niego wyciągnąć bardzo interesujące wnioski.
Na łamach „Łódzkiego Sportu” pisaliśmy już o tym, że miniony sezon był kolejnym stabilnym, a więc i udanym w Widzewie pod kątem finansowym. RTS w minionym sezonie zajął siódme miejsce w rankingu przychodów ogółem, z wynikiem 64,1 mln zł (rok wcześniej 58,1 mln zł).
Pod względem liczby zarejestrowanych kibiców klub zajmuje 3. miejsce w lidze i utrzymuje wysoką frekwencję (93%) i wysokie przychody z dnia meczowego. Widzew pod wodzą Tomasza Stamirowskiego znany był z tego, że nie wydawał więcej niż miał. Takie prowadzenie klubu dało stabilny rozwój klubu i to mimo nie najlepszych wyników sportowych zespołu w ekstraklasie.
W poprzednim sezonie Widzew wydał na wynagrodzenia pierwszej drużyny ponad…
To jest tylko fragment artykułu.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.
Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.