Widzew wygrał z Cracovią 2:0 w niedzielę 17 września. To data szczególna, bo tego dnia urodził się legendarny prezes łódzkiego klubu.
Tradycją jest, że na kilka minut przed rozpoczęciem każdego meczu Widzewa, minutą ciszy czczona jest pamięć zmarłych kibiców, piłkarzy czy działaczy RTS-u. Nie inaczej było przed starciem z Cracovią, choć chwilę po minucie ciszy poświęconej kibicom, którzy odeszli w ostatnim czasie, doszło do wydarzenia trochę innego niż zwykle.
To właśnie 17 września 1925 roku urodził się Ludwik Sobolewski, legendarny prezes klubu, bez którego prawdopodobnie Widzew nigdy nie byłby wielki. Sobolewski był prezesem RTS-u kilkukrotnie. Najpierw w latach 1977-1987, następnie w 1992-1993 i 1998. Za jego rządów drużyna z Piłsudskiego odnosiła największe sukcesy. Prócz mistrzostw Polski, mogła pochwalić się także grą w europejskich pucharach gdzie eliminowała kilku faworytów. Ludwik Sobolewski zmarł 11 listopada 2008 roku po wielu latach choroby nowotworowej.
Łodzianie wygrali z Cracovią 2:0 i w piękny sposób uczcił urodziny człowieka, dla którego Widzew był całym światem.
ZOBACZ TAKŻE>>>Jordi Sanchez o Sebastianie Kerku: Mówię na niego Kerkinho!