W czwartek zorganizowano konferencję prasową poświęconą zmianom w Klubie Żużlowym Orzeł Łódź. Podczas spotkania oficjalnie przedstawiono nowe osoby w łódzkim klubie.
Początek 2025 roku to szereg zmian w Orle Łódź. Funkcję Wiceprezesa Zarządu KŻ Orzeł Łódź będzie pełnił Jakub Zborowski. Dyrektorem Zarządzającym Klubu został Jan Konikiewicz. Obaj od pierwszego dnia wzięli się mocno do pracy.
– Jestem pełen podziwu dla mecenasa łódzkiego żużla, czyli rodziny Skrzydlewskich. Obecne czasy pokazują, że sukcesem nie jest medal, a stabilizacja finansowa. Jest piękny nowy stadion, klub ma wspaniałych kibiców. Chcemy zbudować silną żużlową rodzinę i wierzymy w to, że nasze Orły będą latać jeszcze wyżej – powiedział Jakub Zborowski.
Jednym z najważniejszych zadań postawionych przed nowymi osobami zarządzającymi Klubem jest zwiększenie frekwencji na trybunach. Obaj panowie dobrze o tym wiedzą, chociaż szczegółów swoich działań na razie nie zdradzają.
– Będziemy dbać o każdego kibica i w ten sposób chcemy zbudować modę na żużel. To prosta i trudna rzecz jednocześnie. Poza tym, istotny jest wynik sportowy. Przecież każdy marzy o ekstralidze– ocenił Zborowski.
– Mamy spójną wizję. Symboliczne jest to, że na 20-lecie klubu Witold Skrzydlewski oddał nam większą część decyzyjności. Nie jesteśmy cudotwórcami, potrzebujemy nieco czasu, by wszystko poukładać. Gorąco wierzę jednak w to, że na koniec sezonu będziemy mogli uznać sezon 2025 za duży sukces na wielu polach – dodał Jan Konikiewicz.
Zimowe zmiany dotyczyły nie tylko Zarządu Orła, ale także sztabu szkoleniowego drużyny występującej w Metalkas 2. Ekstralidze. Trenerem i managerem zespołu został dobrze znany w Łodzi Janusz Ślączka.
– Mamy w składzie zawodników, którzy chcą coś udowodnić. U nas dostaną szansę na to, by się pokazać – skomentował Ślączka. – Trwają rozmowy dotyczące wypożyczenia jednego zawodnika. O ich efektach niedługo poinformujemy – dodał nowy-stary trener Orła.
W sztabie pozostał Maciej Jąder, którego rola w klubie, choć nieco inna niż dotychczas, również będzie niezwykle istotna. Wśród jego obowiązków pojawi się m.in. praca z młodymi żużlowcami i wychowankami, którzy być może w przyszłości będą stanowić o sile Orła.
– Wiele się o tym nie mówi, ale szkółka żużlowa w Łodzi już tak naprawdę działa. Zakładamy, że w kolejnych latach będzie się rozwijać coraz prężniej. Taki jest nasz cel – powiedział Jąder.
Przed władzami i sztabem Orła sporo pracy, ale nastroje są bojowe. Cały klub ma podążać w jasno określonym kierunku, który pozwoli na rozwój i realizację kolejnych, coraz większych celów.