Nie tak dawno mówiło się o nim, że może być jednym z najważniejszych piłkarzy Widzewa. Długo trenował z pierwszym zespołem, zagrał nawet przy Piłsudskiego kilka meczów, ale później w Łodzi słuch o nim zaginął i wybrał grę w Resovii. Teraz Filip Zawadzki wraca do regionu łódzkiego – zagra w Lechii Tomaszów Mazowiecki.
Filip Zawadzki ma 21 lat i urodził się w Łodzi. Swoje pierwsze kroki z piłką stawiał w Szkółce Piłkarskiej Sławomira Chałaśkiewicza (SPSCh Widzew). W rundzie wiosennej sezonu 2016/17 przeniósł się do grup młodzieżowych Widzewa Łódź. Przez blisko cztery lata występował w juniorskich zespołach tej drużyny, aby wiosną 2021 roku zostać wcielonym do zespołu seniorskiego.
Choć głównie grał w drugiej drużynie to zwrócił na siebie uwagę trener Janusza Niedźwiedzia i otrzymał szansę występu w sześciu meczach pierwszej drużyny na poziomie I ligi, Pucharu Polski i Ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował na początku marca 2023 roku w meczu Widzewa z Wartą Poznań, wchodząc z ławki rezerwowych w doliczonym czasie gry. Miesiąc później wybiegł na murawę w podstawowej jedenastce w pojedynku Widzewa z Cracovią Kraków. Zagrał w tym spotkaniu 57 minut.
Ostatni sezon Filip spędził w Resovii Rzeszów. W jej barwach wystąpił w 15 meczach II ligi oraz jednym Pucharze Polski. W tym czasie dziewięć razy wychodził na boisko w podstawowej jedenastce i rozegrał dokładnie 676 minut.
Teraz Filip Zawadzki będzie grał w Lechii Tomaszów Mazowiecki, która występuje w III lidze. Drużyna z Tomaszowa kiepsko rozpoczęła rozgrywki, przegrywając na inaugurację z rezerwami Legii 1:4.
W Lechii Zawadzki spotka innych byłych widzewiaków – między innymi Mariusza Rybickiego, Mateusza Kempskiego i Marcina Pieńkowskiego.
CZYTAJ TAKŻE >>> Niespełniony widzewski talent odszedł z klubu. Zagra w II lidze