Rywalizacja obejmie konkurencje wytrzymałościowe, skocznościowe i szybkościowe. Zabraknie konkurencji rzutowych, do których rozgrywania nowy stadion RKS-u nie jest jeszcze przygotowany. Pomimo tego organizatorzy nie narzekają na brak zainteresowania – zgłoszenia nadesłało już 260 zawodników reprezentujących 70 klubów z całego kraju.
Wyjątkowo ciekawa rywalizacja szykuje się w biegach średniodystansowych i w skoku wzwyż. – Bardzo mocne będzie 800 metrów mężczyzn i kobiet. U panów pobiegną m.in. dwaj nasi zawodnicy: Filip Ostrowski i Jakub Augustyniak. To w tej chwili numery cztery i pięć w krajowych tabelach. Bieganie powinno być naprawdę mocne, zakładamy wyniki poniżej 1.47. U dziewczyn będzie bardzo wyrównana stawka, z krajową czołówką. Jest już w niej nasza Julia Jaguścik, która pobiła ostatnio liczący 31 lat rekord klubu na 800 m. Liczymy na to, że w niedzielę znów go poprawi – zapowiada trener Stanisław Jaszczak.
Organizatorzy chcą, aby niedzielne zawody nie były jedynie jednorazowym, okolicznościowym wydarzeniem. – Marzy nam się, by co roku był u nas organizowany mityng systematycznie podnoszący swoją rangę. Mamy jednak świadomość, że taka impreza musi mieć budżet o wysokości przynajmniej 50 000 zł. Nagrody i tzw. startowe muszą być na odpowiednim poziomie. W tym roku nasza pula jest skromna i wynosi 6 000 zł. Mimo to mamy dużo chętnych, bo zadziałał efekt nowości. Dochodzą do nas głosy, że trenerzy mogli wybrać mityng bliżej swojego miasta, ale zdecydowali się na Łódź, bo są bardzo ciekawi tego, jak w rzeczywistości wygląda teraz nasz obiekt. W przyszłym roku to zainteresowanie może być już jednak mniejsze, więc trzeba będzie mieć dodatkową zachętę w postaci większej puli nagród – podkreśla Lech Krakowiak, prezes RKS-u.
Oficjalne otwarcie niedzielnych zawodów zaplanowano na 16:30. Organizatorzy podkreślają jednak, że obiekt będzie tętnił życiem już od południa i zachęcają do tego, aby przyjechać na ul. Rudzką zdecydowanie wcześniej. Mityng ma zakończyć się ok. 19:30.