Nie będzie powtórki z meczu Widzewa z GKS Jastrzębie w Pucharze Polski. Spotkanie z Wisłą Kraków zacznie się wieczorem.
Widzew awansował do 1/8 finału Pucharu Polski. Los sprawił, że zagra w nim z Wisłą Kraków. W łódzkim klubie obawiano się, żeby nie powtórzyła się historia z poprzedniej rundy, kiedy spotkanie z GKS 1962 Jastrzębie wyznaczono na godzinę 16. Konsekwencją była słaba frekwencja, bo na trybunach pojawiło się zaledwie 5043 widzów, czyli o ponad 10 tys. mniej niż na spotkaniach ligowych.
Szefowie łódzkiego klubu starali się wynegocjować późniejszą godzinę. Rozmawiali m.in. z Polsatem, który transmituje rozgrywki i ustala termini rozpoczęcia spotkań. Oficjalnego komunikatu jeszcze nie ma, ale w zapowiedziach programu telewizyjnego jest, że Widzew ma zmierzy się z Wisłą 2 grudnia o godzinie 20, a bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport i Polsat Box Go. Jeśli informacje się potwierdzą, może paść rekord frekwencji, bo do Łodzi wybiera się wielka grupa fanów Wisły. A że są oni zaprzyjaźnieni z widzewiakami, nie będzie konieczności wyłączania stref buforowych.
Oznacza to, że ostatni mecz ligowy w tym roku Widzew rozegra prawdopodobnie 4 grudnia. Zagra wtedy z Chrobrym w Głogowie.