Koszykarki Widzewa zanotowały pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo. Zawodniczki trenera Piotra Niewiadomskiego pokonały po niezwykle emocjonującym spotkaniu Wisłę Kraków 68:65.
Początek spotkania należał do gospodyń. Widzewianki w pierwszych minutach raziły nieskutecznością pod koszem krakowianek, co szybko znalazło odzwierciedlenie w wyniku. Premierową kwartę łodzianki przegrały 10:20 i w kolejnych częściach meczu musiały odrabiać straty.
Koszykarki z Łodzi lepiej wyglądały już w drugiej kwarcie i nie pozwoliły, by gospodynie powiększyły swoją przewagę. Bardzo dobre zawody rozgrywała Anna Kudelska, która w całym meczu zdobyła 30 punktów. Prowadzona przez nią drużyna Widzewa odrobiła połowę strat z pierwszej kwarty i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 33:28.
Po zmianie stron łodzianki niemal dogoniły wiślaczki (41:40). Niemal, bo to gospodynie wciąż prowadziły, a w czwartej kwarcie odskoczyły nawet na 8 punktów (56:48). Łodzianki nie odpuściły jednak, wrzuciły „piąty bieg” i po celnym rzucie za 3 w wykonaniu Anny Kudelskiej na minutę przed końcem meczu doprowadziły do remisu 65:65.
Krakowianki w końcówce zupełnie się pogubiły, co pozwoliło łoziankom dorzucić jeszcze 3 punkty z rzutów osobistych i w końcowym efekcie cieszyć się z wygranej.
Wisła Kraków – Widzew Łódź 65:68 (20:10, 13:18, 15:16, 17:24)
fot. widzew.com