Zawodnicy legendarnej amerykańskiej drużyny koszykarskiej, Harlem Globetrotters, przeprowadzili specjalny trening dla uczniów ze szkoły Marcina Gortata.
Paweł „Dazzle” Kidoń oraz Jason „Buckets” Barerra 8 marca 2024 roku odwiedzili Łódź, by wspólnie z młodymi sportowcami ze szkoły MG-13 przeprowadzić pokazowy trening. Zanim uczniowie mieli okazję nauczyć się kilku sztuczek z szerokiego repertuaru Harlem Globetrotters, musieli przejść trening rozgrzewkowy prowadzony przez zawodników amerykańskiej drużyny. Na koniec spotkania każdy z uczestników mógł zrobić sobie zdjęcia z zawodnikami oraz zamienić z nimi kilka słów.
CZYTAJ TEŻ: 18-letnia łodzianka z brązowym medalem we wspinaczce na czas
Niewątpliwą atrakcją dla uczniów, była możliwość porozmawiania z Pawłem Kidoniem, pierwszy Polakiem i jedynym Europejczykiem, który dołączył do legendarnej drużyny. Jego historia to prawdziwy „amerykański sen”, który się ziścił. W 2019 roku dostałem na urodziny bilet na mecz Harlem Globetrotters w Katowicach z opcją spotkania z zawodnikami. Nagrałem filmik, kiedy bawiłem się piłką. Miał być taką pamiątką, tymczasem został dostrzeżony w internecie i zostałem zaproszony na prywatny casting do Rumunii – wyjaśnił koszykarz, w wywiadzie dla TVP Sport.
Zespół występował już w Łodzi kilkukrotnie, a jego pierwsze spotkanie z łódzką publicznością odbyło się w 1961 roku. W siermiężnej rzeczywistości Polski Ludowej, spotkanie z zagraniczną drużyną było ogromnym wydarzeniem dla mieszkańców naszego miasta. Na kolejne odwiedziny czarodziei z Harlemu łodzianie czekali aż do 1991 roku. Następne spotkanie odbyło się w 2010 roku w Atlas Arenie. Zawodnicy 27 kwietnia ponownie wystąpią w Łodzi, a charakterystyczny dżingiel „Sweet Georgia Brown” rozbrzmi w łódzkiej Sport Arenie.
NIE PRZEGAP: Prestiżowa międzynarodowa impreza sportowa wraca do województwa łódzkiego