ŁKS Commercecon Łódź wygrał pierwsze spotkanie w ramach rozgrywek o Puchar CEV. Siatkarki z Łodzi okazały się lepsze od Gran Canarii.
ŁKS Commercecon Łódź chciały pójść za ciosem po dobrym występie w TAURONLidze przeciwko UNI Opole. Łodzianki dzięki piątemu zwycięstwu w sezonie zrównały się punktami z PGE Grot Budowlanymi Łódź.
W pierwszym meczu Pucharu CEV podopieczne Alessandro Chiappiniego trafiły na Gram Canarię. Łodzianki z zawodniczkami z Wysp Kanaryjskich spotkały się już w 2021 roku. Wtedy bezdyskusyjnie lepsze były siatkarki ŁKS-u wygrywając oba spotkania po 3:0.
ZOBACZ TAKŻE>>>Trener ŁKS-u: Zdaję sobie sprawę, że od trzech meczów nie zdobyliśmy tutaj gola
Pierwszego seta lepiej zaczęły gospodynie, które prowadziły 8:5. Później powiększyły nawet przewagę do czterech punktów (14:9). Łodzianki rzuciły się do odrabiania strat i zrobiły to z nawiązką. Prowadziły nawet 23:20, ale pozwoliły doprowadzić rywalkom do remisu po 23. Ostatecznie ełkaesianki wygrały na przewagi 28:26.
Początek drugiej partii był wyrównany, ale w końcu swoją przewagę zaznaczył ŁKS Commercecon Łódź, który wyszedł na prowadzenie 11:7. Goście prowadzenia już nie oddali i wygrali 25:20.
Gram Canaria zamierzała powalczyć jeszcze w tym meczu i pokazywał to początek kolejnej odsłony tego meczu, gdzie gospodynie wygrywały już 9:6. Wtedy do pracy wzięły się siatkarki prowadzone przez Alessandro Chiappiniego. Bardzo dobra zagrywka i błędy rywalek sprawiły, że ŁKS zdobył siedem punktów z rzędu wyszedł na prowadzenie 13:9. Do końca spotkania łodzianki kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku i wygrały bardzo spokojnie 25:18 i cały mecz 3:0.
Gran Canaria – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (26:28, 20:25, 18:25)
ZOBACZ TAKŻE>>>Był uwielbiany przez kibiców ŁKS-u. Teraz zdobył puchar z Polonią