Już dzisiaj, w środę 11 stycznia rozpoczynają się mistrzostwa świata w piłce ręcznej mężczyzn. Wśród zawodników biało-czerwonych zobaczymy wychowanka Anilany, a radości z tego faktu nie kryje sam prezes łódzkiego klubu.
Dzisiaj o godzinie 21:00 swój początek będą miały mistrzostwa świata w piłce ręcznej, które Polska organizuje wspólnie ze Szwecją. Biało-czerwoni na początek zmagań w turnieju dostali najtrudniejsze z możliwych zadań, bowiem w pierwszym starciu zmierzą się z czwartą drużyną globu, Francją. O ocenę szans Polaków na tych mistrzostwach poprosiliśmy prezesa Grot Anilany Blachy Pruszyński Łódź, Adama Tondysa.
– Na pewno cała społeczność piłki ręcznej u nas w Polsce chciałaby, żebyśmy nawiązali do sukcesów z poprzednich lat i poprzednich reprezentacji. Wydaje mi się, że planem minimum będzie to wyjście z grupy z 2. miejsca i chcielibyśmy, żeby to się udało. Po ewentualnym wyjściu z grupy zakładamy, że trafimy na Hiszpanię, na Czarnogórę, a to też nie są słabe zespoły – powiedział Tondys.
Prezes łódzkiego klubu zaznacza, że rywale są bardzo wymagający, ale w piłce ręcznej wszystko jest możliwe. Sporych szans Polaków Adam Tondys upatruje w fakcie, że biało-czerwoni zagrają przy wsparciu własnych kibiców.
– Wszystko jest możliwe. Piłka ręczna jest nieprzewidywalna i niejednokrotnie to dyspozycja dnia decyduje kto kończy ze zwycięstwem i punktami. Gramy przed własną publicznością, więc to też może być duży atut. Już nie raz kibice w Polsce pokazywali, że mogą być olbrzymim wsparciem czy to siatkówce, czy w piłce ręcznej.
Prezes Anilany ma nadzieję, że nasi szczypiorniści pozwolą nam jak najdłużej przeżywać emocje związane z mistrzostwami.
– Liczę dzisiaj w meczu przeciwko Francji na dobry wynik. Tak samo w sobotę i w poniedziałek (Polacy zagrają wtedy kolejno ze Słowenią i Arabią Saudyjską – przyp. red.), abyśmy mogli się cieszyć spotkaniami o najwyższą stawkę jak najdłużej – dodał Adam Tondys.
Dzisiaj poznaliśmy osiemnastkę desygnowaną na mecz z Francuzami. W niej znalazło się miejsce dla Piotra Jędraszczyka. 21-latek to wychowanek łódzkiej Anilany. Z jego obecności na turnieju tej rangi cieszą się wszyscy w klubie, łącznie z prezesem.
– To, że Piotrek znajdzie się w tej osiemnastce, to po meczach kontrolnych było pewne. Zaprezentował się w nich naprawdę bardzo dobrze – powiedział niezaskoczony Adam Tondys.
Prezes Grot Anilany Blachy Pruszyński Łódź powiedział nawet, że Jędraszczyka powinniśmy zobaczyć w wyjściowej szóstce.
– Myślę, że wyjdzie w podstawowym składzie, jako środkowy rozgrywający – dodał Tondys.
Prezes łódzkiej drużyny zdradził, że obecność wychowanka Anilany w reprezentacji Polski na mistrzostwach świata jest dla niego olbrzymią satysfakcją z uwagi na drogę jaką pokonał zawodnik w trakcie swojej kariery.
– Czuję ogromną satysfakcję widząc w reprezentacji Piotra Jędraszczyka, bo ten zawodnik przeszedł u nas w klubie cały system szkolenia. Trafił do kadry i pokazał, że było to bardzo dobre posunięcie ze strony sztabu szkoleniowego. Na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy potwierdził, że stać go na bardzo dobre granie – stwierdził Adam Tondys.
Sternik Anilany ma nadzieję, że zawodnika będą omijać kontuzje, których u niego niestety nie brakowało.
– Mam tylko nadzieję, że będą omijały go kontuzje, bo niestety w ostatnim czasie miał kilka urazów. Na szczęście zdążył się wykurować na mistrzostwa. Jeżeli zdrowie mu pozwoli, to na pewno będziemy mieć z Piotrka sporą pociechę w reprezentacji Polski – mówił prezes.
Adam Tondys nie ukrywa, że wszyscy w klubie bardzo liczą na jego duży udział w jak najlepszych wynikach biało-czerwonych na mistrzostwach świata. Piotr Jędraszczyk, jeśli tylko terminarz Superligi jest dla niego przychylny, pojawia się na meczach swojej byłej drużyny.
– Cała społeczność Anilany trzyma za niego kciuki. Piotrek cały czas jest obecny tutaj w klubie i bardzo często pojawia się na naszych meczach, jeśli czas i terminarz Superligi mu na to pozwalają. Jego tata jest główną postacią trenerską w Anilanie, więc widujemy się i dużo rozmawiamy. Wszyscy mocno mu kibicujemy i chcielibyśmy, żeby był prawdziwym playmakerem naszej reprezentacji. Zadanie będzie miał trudne, bo nie jest już anonimową postacią i przeciwnicy przygotowują się na jego grę – powiedział Adam Tondys.
Obecnie Piotr Jędraszczyk jest zawodnikiem Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, a dzisiaj o godzinie 21:00 wybiegnie na parkiet z orzełkiem na piersi. Wychowanek Anilany i spółka postarają się pokonać trójkolorowych. Transmisja meczu Polska – Francja w TVP Sport już od godziny 19:50.
CZYTAJ TAKŻE>>>Wychowanek Anilany jedzie na Mistrzostwa Świata