PGE GiEK Skra Bełchatów przegrała w piątek na własnym parkiecie z Indykpolem AZS-em Olsztyn aż 0:3. To fatalna wiadomość, która może odcisnąć bolesne piętno na najbliższej przyszłości klubu.
Po dobrych wiadomościach w sferze organizacyjnej, a przede wszystkim nowej umowie sponsorskiej, przyszedł czas na zimny prysznic. Była nim piątkowa porażka z Indykpolem AZS-em Olsztyn, czyli bezpośrednim rywalem PGE GiEK Skry Bełchatów w walce o awans do play-off PlusLigi. Żółto-Czarni przegrali u siebie aż 0:3 i spadli w tabeli za swojego ostatniego rywala. Zajmują obecnie dziewiąte miejsce i tracą do olsztynian jeden punkt, ale za ich plecami czai się jeszcze Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która zdobyła tylko oczko mniej, ale ma dwa zaległe mecze do rozegrania.
CZYTAJ TEŻ: PGE GiEK Skra Bełchatów przegrała. Ósemka zagrożona
Do końca sezonu zasadniczego zostało jeszcze co prawda 10 kolejek, więc w puli jest 30 punktów, ale jeśli bełchatowianie nie będą w stanie ogrywać, i to na własnym terenie, sąsiadów w tabeli, o awans do najlepszej ósemki i walkę o medale będzie naprawdę ciężko. A jak w piątek radzili sobie podopieczni Andrei Gardiniego w starciu z Indykpolem AZS? Więcej zobaczycie, oglądając naszą galerię z tego spotkania. Wystarczy kliknąć w poniższe zdjęcie.
TYLKO W ŁS PREMIUM: PGE GiEK Skra Bełchatów buduje drużynę. Sprawy sercowe staną na przeszkodzie?