Piłkarze halowi Widzewa rozbili LZS Dragon Bojano, ale łatwo wcale nie było.
To przedostatnia kolejka pierwszej ligi futsalu. Widzew zajmuje w grupie północnej piąte miejsce i nie spadnie już niżej. Ligę wygrała już Legia Warszawa. Łodzianie mogą za to pochwalić się faktem, że są najlepszą drużyną drugiej rundy rozgrywek.
W niedzielę znów poszło im bardzo dobrze, chociaż do przerwy był remis 1:1. Goście szybko objęli prowadzenie, a potem widzewiacy bili głową w mur. Wyrównał jeszcze przed syreną na przerwę niezawodny Michał Marciniak z rzutu karnego.
Po przerwie gospodarze jeszcze trochę się męczyli, ale potem rozwiązał się worek z bramkami. Na prowadzenie strzałem w stylu Karima Benzemy z sobotniego El Clasico wyprowadził łodzian Tomasz Gąsior. Potem kolejne trzy bramki dołożył Marciniak, a festiwal strzelecki zakończył Damian Kopa.
Za tydzień w niedzielę Widzew zagra w ostatnim meczu sezonu z Legią i będzie to prawdziwe ukoronowanie rozgrywek.
Widzew Futsal – LZS Dragon Bojano 6:1 (1:1)
Gole dla Widzewa: Marciniak 4, Gąsior, Kopa.
Widzew: Słowiński – Dudek, Gąsior, Łasak, Bondarenko oraz Stanita, Stanisławski, Tamas, Marciniak, Ferreira, Kopa, Kuciński.
Autor: Janek