

W lidze nie idzie tak, jak oczekiwano, ale jest coś, czym Widzew może się szczycić. W liczbie reprezentantów od łódzkiego klubu lepszy jest tylko jeden w PKO BP Ekstraklasie.
W ligowych rozgrywkach trwa właśnie reprezentacyjna przerwa. Drużyna selekcjonera Jana Urbana zagra z Nową Zelandią i Litwą. Kibice Widzewa oczywiście zapewne będą się emocjonować meczami pierwszej reprezentacji, ale nie ma w niej nikogo, za kogo mogliby wyjątkowo trzymać kciuki. W kadrze nie ma piłkarzy Widzewa i nie wygląda na to, by szybko miało się to zmienić, chociaż jeśli Mariusz Fornalczyk będzie w dobrej formie, to dlaczego nie. Nowy skrzydłowy Widzewa był przecież ważnym ogniwem reprezentacji młodzieżowej, z którą grał w Mistrzostwach Europy.
Na razie jednak kibice Widzewa muszą żyć wspomnieniami dawnych reprezentantów z klubu, których przecież w przeszłości nie brakowało. Rodzynkiem w kadrze młodzieżowej jest Marcel Krajewski. Prawy obrońca został powołany przez trenera Jerzego Brzęczka na mecze eliminacji do Mistrzostw Europy U-21 2027: z Czarnogórą (10 października, Katowice) i Szwecją (14 października, Jonkoping).
W trakcie poprzedniego zgrupowania Krajewski zagrał kwadrans w spotkaniu z Armenią. Łącznie ma na koncie dwa występy w młodzieżowej reprezentacji.
CZYTAJ TEŻ: Tomasz Stamirowski: Widzew miał środki na kolejny skok rozwojowy [WYWIAD]
Powołania do pierwszych drużyn narodowych dostali za to obcokrajowcy z Widzewa. Dion Gallapeni z Kosowa pojechał na zgrupowanie przed meczami ze Słowenią (10 października, Prisztina) oraz Szwecją (13 października, Goteborg). W ostatnim spotkaniu ze Szwedami widzewiak zagrał świetnie, zaliczył asystę w wygranym meczu.
Cypryjczyk Stelios Andreou będzie miał okazję, żeby zaliczyć pierwszy w tym roku występ w barwach swojej drużyny narodowej przy okazji meczów z Bośnią i Hercegowiną (9 października, Larnaka) oraz San Marino (12 października, Serravalle). Andreou jest etatowym reprezentantem Cypru – do tej pory zgromadził na koncie 24 spotkania.
Reprezentacja Albanii z pewnością nie obeszłaby się bez Juljana Shehu, który w ostatnim czasie stał się ważną postacią drużyny narodowej. Tym razem trener Sylvinho powołał widzewiaka na mecz z Serbią (11 października, Leskovac) z Serbią w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026, a także na pojedynek z Jordanią trzy dni później. Tym razem w Tiranie i będzie to spotkanie towarzyskie.
Do kadry Słowacji wraca Samuel Kozlovsky, który dostał piąte powołanie w życiu. Słowacy rozegrają dwa spotkania eliminacyjne do Mistrzostw Świata 2026: z Irlandią Północną (10 października w Belfaście) oraz Luksemburgiem (13 października w Trnawie).
Po raz pierwszy jako widzewiak na zgrupowanie reprezentacji pojechał Andi Zeqiri. Szwajcar ma na koncie 16 występów w koszulce drużyny narodowej. I jednego gola. Zeqiri marzy o wyjeździe na przyszłoroczny Mundial. Wrócił właśnie do kadry. Trenera Murat Yakin powołał widzewiaka na dwa spotkania eliminacji do Mistrzostw Świata 2026: ze Szwecją (10 października, Solna) i Słowenią (13 października, Lublana).
Widzew powinien być dumny z takiego reprezentanta. Szwajcaria to bowiem 17. zespół w rankingu FIFA, więc to naprawdę mocna drużyna. A jak jeszcze pojedzie na Mistrzostwa Świata…
Tym razem do kadry Serbii nie załapał się Veljko Ilić, który był na poprzednim zgrupowaniu, ale oczywiście jest w notesie selekcjonera i pewnie kolejne powołania są kwestią czasu.
Widzew ma więc sześciu reprezentantów, tyle samo co Lech Poznań, który ma jednak trzech piłkarzy w pierwszych reprezentacjach i trzech w młodzieżowych. Najwięcej kadrowiczów ma za to Legia – siedmiu w kadrach A i jednego w U-21.
Inne kluby w liczbie reprezentantów są za Widzewem i to naprawdę powód do dumy.
Andi ZeqiriDion GallapeniJuljan ShehuMarcel KrajewskiSamuel KozlovskyStelios AndreouVeljko IlićWidzew Łódź
1 Comment
DOTYCHCZAS NIE DOPUSZCZAŁEM DO SIEBIE TAKIEJ ZŁEJ MYŚLI,ALE TERAZ STAŁA SIĘ ONA NIESAMOWICIE REALNA…NIESTETY W WIDZEWIE BYTUJĄ ŚPIĄCY I WYJĄTKOWO LENIWI MISIE,KTÓRZY JUŻ ZASNĘLI ZIMOWYM SNEM,PIERDZĄC JEDYNIE W SWOJE STOŁKI…LEGIA I MOTOR BĘDĄ ZA CHWILĘ ZMIENIAĆ SWOICH TRENERÓW I MAJĄ NA SWOIM CELOWNIKU JEDYNIE VUKOVICIA I KOLENDOWICZA,CZYLI LUDZI KTÓRZY WIDZEWOWI SĄ POTRZEBNI JAK POWIETRZE…JEŚLI ONI ZNIKNĄ Z NASZEGO RYNKU,TO MY NIE BĘDZIEMY JUŻ MIELI KOGO WYBRAĆ…JUŻ PO ZWOLNIENIU SOPICIA POWINIEN ZOSTAĆ POWOŁANY NOWY SZKOLENIOWIEC,A NIE DAWAĆ LEJCE BYLE JAKIEMU PRAKTYKANTOWI, KTÓRY UPRAWIA DOTĄD JAZDĘ BEZ TRZYMANKI…JEŚLI ZANIEDBACIE TERAZ TEN TEMAT,TO KIBICE WAM TEGO NIE WYBACZĄ I MOŻE TO SPOWODOWAĆ PIERWSZY WIELKI PROTEST PRZECIWKO DZIAŁANIOM NIEUDOLNEGO WŁAŚCICIELA I JEGO SŁABYCH POMAGIERÓW…