Czy w Widzewie już niedługo zagrają piłkarki?
Widzewiaków na zgrupowaniu w Turcji odwiedził Mateusz Dróżdż, prezes klubu z Piłsudskiego. W rozmowie z klubową telewizją zdradził, że akademia Widzewa planuje rozpocząć nabór do sekcji żeńskiej. -Myślimy o rozpoczęciu naboru dla dziewczynek. Jeżeli dostaniemy do użytku boisko na Sępiej taka drużyna na pewno pojawi się w naszej Akademii – powiedział Dróżdż.
O tym, że ŁKS i Widzew muszą poważnie pomyśleć nad stworzeniem żeńskich sekcji piłki nożnej w rozmowie z Łódzkim Sportem, mówił Adam Kaźmierczak, wiceprezes PZPN.
Ja nie jestem zwolennikiem wprowadzania administracyjnych nakazów, żeby rozwijać daną dyscyplinę sportu. To musi przyjść naturalnie. Niedługo w ŁKS-ie i Widzewie będą musieli się bardzo poważnie zastanowić nad stworzeniem kobiecych sekcji z prawdziwego zdarzenia. W tej chwili UEFA i FIFA naciskają żeby rozwijać tą formę piłki. Idą za tym duże pieniądze. Jest jeszcze jedna rzecz. Nie każdy kibic ŁKS-u i Widzewa ma syna. Sporo z nich ma córki. Rodzice chcieliby żeby mogły funkcjonować w ukochanym klubie. To jest droga, którą łódzkie kluby powinny pójść. Trzeba stworzyć tym dziewczynom szansę i rozpocząć ich szkolenie. Na pewno dobrą ścieżką nie będzie przejęcie drużyny, która w tej chwili funkcjonuje na poziomie którejś z niższych lig. Trzeba zawiązać samodzielne struktury i je rozwijać. Pada argument, że po obu stronach miasta jest problem z bazą szkoleniową. Należy tak ułożyć współpracę z władzami MOSiR-u żeby kluby mogły w pełnym zakresie korzystać z obiektów treningowych. Mam nadzieję, że niebawem uda się to zrealizować.