ŁKS Coolpack reaguje na słabe wyniki zespołu. Klub pożegnał się z trenerem.
Ełkaesiacy po awansie do 1. ligi radzą sobie słabo. W 9. meczach łodzianie zdobyli 12 punktów i zajmują 15. pozycję – tuż nad strefą spadkową. Teraz beniaminek oficjalnie ogłosił, że rozstał się z trenerem drużyny, Jarosławem Krysiewiczem. Jego obowiązki tymczasowo przejmie Piotr Trepka.
Ostatnio pisaliśmy o mocnych słowach szkoleniowca ŁKS-u po porażce z Astorią Bydgoszcz. Wypowiedź Krysiewicza jasno sugerowała, że słabe wyniki zespołu nie są wynikiem braku umiejętności ełkaesiaków, a tego, że łódzcy koszykarze nie trenują na codzień w hali, w której rozgrywają mecze ligowe.
– Zaczyna mnie to mocno, mocno irytować. Koszykówka to powtarzalna gra. Trzeba oddać swoje rzuty na swoje kosze. Nie wiem, dlaczego nie możemy na tej sali potrenować nawet przed meczem. Po to się w swojej hali, by mieć pewną przewagę. My gramy kolejny mecz bez żadnego treningu w Sport Arenie. A mamy tak skonstruowaną drużynę, że są w niej strzelcy, którzy muszą oddać swoje rzuty na treningach, żeby trafiać w trakcie meczu – powiedział po meczu z Astorią Bydgoszcz.
Czy Krysiewicz miał rację? Jeśli tak, to decyzja o jego zwolnieniu może być zbyt pochopna. Szczególnie, że wciąć mamy początek sezonu.