W niedzielny wieczór Widzew na oczach pełnego stadionu uległ mistrzowi Polski Lechowi Poznań 1:2. Na trybunach zdecydowanie lepiej wypadli jednak fani gospodarzy, którzy szczelnie wypełnili dostępne sektory i skupili się na dopingu, a nie na demolowaniu obiektu…
W ramach 25. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy na stadionie przy Al. Piłsudskiego 138 spotkały się dwie czołowe drużyny bieżącego sezonu – obrońca tytułu Lech i… beniaminek Widzew. Tak, nie ma tu mowy o przejęzyczeniu. Stawką meczu łodzian i poznaniaków było miejsce w pierwszej czwórce tabeli. Górą na boisku był obrońca tytułu, ale minimalnie, dzięki zwycięstwu 2:1.
Sporo działo się też na trybunach, gdzie łącznie pojawiło się tego dnia 17 489 osób, w tym 907 w sektorze gości. I to właśnie tam miała miejsce nierówna walka ludzi z otaczającymi ich przedmiotami i infrastrukturą. O tym pisaliśmy już między innymi tu: Chuligani Lecha chcieli sforsować ogrodzenie i zaatakować kibiców Widzewa?
Dlatego tym razem skupić chcemy się na dopingu czerwono-biało-czerwonych, którzy do końca wspierali swój zespół w walce o korzystny wynik na boisku. Aby przejść do galerii trybun z meczu Widzew – Lech wystarczy kliknąć w poniższe zdjęcie. Sprawdźcie między innymi, kto w niedzielę zasiadł w loży prezydenckiej stadionu przy #P138 i jak fani dopingowali zespół Janusza Niedźwiedzia.
CZYTAJ TEŻ: Pawłowski po meczu: Cisną się na usta bardzo brzydkie słowa